Nietypowy konkurs – jak powstało Centrum Edukacji Geologicznej
Zgodnie z regulaminem konkursu, zaproszenie do negocjacji na temat szczegółowego opracowania koncepcji skierowano zarówno do autorów, którzy zdobyli pierwszą, jak i drugą nagrodę. Oceniano koszt przygotowania dokumentacji i parametry cieplne obiektu – pisze Tomasz Żylski.
Góry Świętokrzyskie stanowią mekkę dla geologów. Znajdują się tu najstarsze w Polsce skały powierzchniowe, prezentujące ponad 560 mln lat historii Ziemi. Nic więc dziwnego, że kolejne pokolenia studentów geologii właśnie w tym rejonie odbywają obowiązkowe praktyki po zakończeniu pierwszego roku. Władze Uniwersytetu Warszawskiego już od pewnego czasu przymierzały się, by zbudować tam nową bazę dydaktyczno- noclegową. Dotychczas uczelnia korzystała bowiem z wysłużonych obiektów Stacji Naukowej w Bocheńcu, które powstały w latach 60. XX wieku. Idealne miejsce dla inwestycji znaleziono w końcu w pobliskich Chęcinach, oddalonych o niecałe 200 km od Warszawy i 15 km od Kielc. To 5,5-hektarowa działka na terenie nieczynnego kamieniołomu Korzecko w pobliżu Góry Rzepka, gdzie w 1981 roku utworzono rezerwat przyrody. Dodatkowy walor edukacyjny stanowi tu odsłonięta w skutek eksploatacji wyrobiska ściana skalna, ukazująca dokładną budowę wzgórz tych okolic. Konkurs na projekt obiektu, nazwanego Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej, uniwersytet zorganizował we współpracy z warszawskim oddziałem SARP w 2011 roku. Postanowiono, że w ośrodku będą odbywać się nie tylko praktyki studenckie, ale także kursy dla dzieci i młodzieży oraz geologiczne „zielone szkoły”. W jury pod przewodnictwem architekta Lecha Kłosiewicza zasiedli przedstawiciele uczelni (Kazimierz Dukaczewski, Robert Janowski, Andrzej Kozłowski, Bronisław A. Matyja, Jerzy Pieszczurykow i Piotr Ziółkowski) oraz SARP-u (architekci Andrzej Detka, Dariusz Hyc i Piotr Jurkiewicz). Uczestnicy mieli zaproponować wkomponowany w otoczenie kompleks składający się z czterech niezależnych, dwukondygnacyjnych budynków modułowych i jednego głównego, na przykład w kształcie okręgu lub elipsy. W tym ostatnim miała się znaleźć sala wykładowo-konferencyjna oraz stołówka, w dwóch obiektach zaplanowano pokoje hotelowe dla studentów, w kolejnym – dla kadry i gości ośrodka, a w ostatnim specjalistyczne pracownie i laboratoria. Układ brył zamykać miał przy tym wnętrze wąwozu od południowego zachodu.