Sergio Toppi, Opowieści Szeherezady
Słyszane po stokroć baśnie nabierają w komiksie Toppiego nowego blasku, Orient kusi tysiącem kształtów i barw. Autor nie tylko uzyskuje niezwykły nastrój współgrający z opowiadaną historią, ale włada opowieścią w sposób totalny – recenzja Barbary i Oskara Grąbczewskich.
Bardzo wielu architektów nie czyta. U niektórych z nas wynika to z przyrodzonej niecierpliwości nie pozwalającej wysiedzieć spokojnie, inni są zbyt zajęci, a pozostałym szkoda czasu na tak mozolną i niemodną czynność. Stąd pomysł, żeby polecić komiks, dobrze sprawdzający się w roli pierwszej samodzielnej lektury. Możemy sięgnąć po komiksy amerykańskie, ale najlepsze scenariusze są tam często ubierane w sztampowe, zniechęcające rysunki. Są Frank Miller lub Mike Mignola, jednak sprytny architekt zawsze może wykręcić się sianem i obejrzeć filmową adaptację, równie dobrą co oryginał. Zatem Europa. Allan Moore? Zbyt mroczny. Moebius? Zbyt surrealistyczny. Schuiten?