Między tradycją i nowoczesnością – o projekcie CKK Jordanki w Toruniu Fernando Menis
Kwestie połączenia starego z nowym staraliśmy się rozwiązać dzięki zastosowanym materiałom. Wnętrze wykończone jest konglomeratem betonu z dodatkiem kruszywa melafirowego i cegły, charakterystycznej dla fasad domów w zabytkowym centrum miasta. Na zewnątrz widać bardzo jasny, niemal biały beton, a okładzina z ceglanych odłamków pojawia się jedynie w przypominających łzy szczelinach – pisze główny projektant budynku Fernando Menis.
Teren Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki leży w pasie zieleni otaczającym toruńską starówkę. Budynek zajmuje połowę działki, druga została zagospodarowana jako park. Przystępując do projektowania, zdawaliśmy sobie sprawę, że nowy gmach będzie dobrze widoczny z łukowego, zielonego założenia i że nie wolno nam naruszyć historycznej panoramy zespołu staromiejskiego od strony rzeki, dlatego też powinien być on możliwie jak najniższy. Obiekt nie tylko musiał spełniać restrykcyjne wytyczne, ale także z odpowiednią wrażliwością odnosić się do zabytkowego otoczenia i nowej zabudowy w sąsiedztwie.
Kwestie połączenia starego z nowym staraliśmy się rozwiązać dzięki zastosowanym materiałom. Wnętrze wykończone jest konglomeratem betonu z dodatkiem kruszywa melafirowego i cegły, charakterystycznej dla fasad domów w zabytkowym centrum miasta. Na zewnątrz widać bardzo jasny, niemal biały beton, a okładzina z ceglanych odłamków pojawia się jedynie w przypominających łzy szczelinach. ciągłość z otaczającą przestrzenią publiczną.