To nie tylko unikalność formy, ale także szeroka dyskusja wokół decyzji o wyburzeniu wrocławskiego Solpolu sprawiła, że stał się on dzisiaj najbardziej bodaj znanym i wyrazistym symbolem polskiego postmodernizmu. Maja Mozga-Górecka przygląda się w bieżącym numerze „Architektury-murator” najważniejszym realizacjom tego nurtu w Polsce i – mimo licznie wyrażanych przez jej rozmówców zastrzeżeń co do wartości poszczególnych obiektów – jej tekst okazuje się obroną gatunku. Dziś przecież nie ma większego znaczenia (choć warto mieć tego świadomość), że wiele z wzniesionych 30 lat temu budynków nie miało głębszych postmodernistycznych założeń, a ich projektowanie opierało się na kopiowaniu – bowiem nawet w takim procesie, architektura koduje treści.
Ewa P. Porębska
Skala przestrzeni, dla której budynek miał być zwornikiem, a jednocześnie muzyczne przesłanie obiektu skłoniły nas do myślenia o nim jak o elemencie muzyki miasta – niezwykłego, będącego scenerią licznych festiwali, słynnego dzięki szczególnemu pietyzmowi, z jakim muzykę się w nim traktuje – pisze Ewa Kuryłowicz, generalny projektant budynku w latach 2011-2015.
Większość zabudowy placu Wolności uległa zniszczeniu w ostatnich miesiącach II wojny światowej. W 1974 roku projekt jego zagospodarowania z dominującą funkcją teatralną opracował architekt i urbanista Władysław Szwarcenberg Czerny. Rok później ogłoszono konkurs SARP na budynek Operetki Dolnośląskiej, który miał stanowić północną pierzeję placu. Zwyciężyła koncepcja Stefana Kuryłowicza z zespołem. Obiektu nigdy nie zrealizowano, ale dokładnie 30 lat później pracownia Kuryłowicza wygrała konkurs na projekt Narodowego Forum Muzyki – pisze Tomasz Żylski.
Pustka powietrzna wokół głównej konstrukcji każdej z sal, oddylatowanej całkowicie poprzez komory akustyczne od stref komunikacji, zapewnia absolutną izolację na dźwięki dochodzące z zewnątrz. Te żelbetowe skrzynie oparte są na indywidualnie projektowanych wibroizolatorach z naturalnego kauczuku, czyli specjalnych przekładkach, które zapewniają niemal absolutną izolację wnętrz od wpływu drgań występujących w budynku, a także tych, które budynek przenosi z zewnątrz, z przestrzeni miasta – pisze Dariusz Gryta, architekt prowadzący realizację obiektu.
Spiętrzenie widowni na wzór włoskich teatrów operowych pozwoliło uzyskać pożądaną równowagę między podporządkowaniem widza otaczającej przestrzeni, skłonieniem do uroczystego nastroju, a jednocześnie zdemokratyzowaniem audytorium. Każdy ma muzyków niemal na wyciągnięcie ręki. I w pełni działa zasada „widzisz, to i słyszysz”. A muzycznie sala jest cudowna! Jej akustyka uwodzi, dysponuje mocą i precyzją zarazem. Jak żadna sala w Polsce (może w ogóle jak żadna sala) ma ona możliwość kształtowania klimatu akustycznego za pomocą wielu narzędzi – pisze Jacek Lenart.
Wrocław rozbrzmiewa muzyką we wspaniałych, zabytkowych świątyniach, salach uniwersyteckich, aulach szkolnych, w klubach i prywatnych mieszkaniach, w miejscach pięknych i zapomnianych, a także w głowach i sercach wrocławian. I wszędzie tam muzyka nadaje fizycznej przestrzeni nowe znaczenie, a przestrzeń determinuje ostateczny kształt muzyki. Pragniemy, aby wykonywana przez nas muzyka inspirowała słuchaczy, a przez interakcję z nimi nadawała nowe znaczenie architekturze – pisze Andrzej Kosendiak, dyrektor NFM we Wrocławiu.
Jak przystało na budynek użyteczności publicznej, główne wejście zaprojektowano od strony placu, w przesuniętym pionowym otworze w elewacji. Dzięki „wciśnięciu” tego fragmentu do środka, udało się architektom uniknąć kłopotliwego formalnie zadaszenia wejścia, uzyskując jednocześnie pożądaną monumentalność. Imponujący, wysoki hol potraktowano jako przedłużenie placu przed budynkiem – pisze Piotr Śmierzewski.
Budynek powstał w jednej z peryferyjnych dzielnic Warszawy. Zawieszona nad wejściem złota kapsuła, niczym architektoniczna broszka, zapowiada jego wyjątkową funkcję – pracownię ma tu artysta Paweł Althamer. O obiekcie projektu Piotr Brzoza Architekten pisze Marcin Kwietowicz.
Muzeum, na potrzeby którego zaadaptowano zabytkowy Dworzec Morski z lat 30. XX wieku, ma przybliżać dzieje polskiej emigracji od XIX stulecia do dziś, kształtując postawy tolerancji i otwartości na przedstawicieli innych kultur – o przebudowie gmachu i jego nowym, symbolicznym znaczeniu w przestrzeni miasta pisze Monika Arczyńska, a o projekcie ekspozycji, która wypełnia blisko trzy tysiące metrów kwadratowych powierzchni dawnego Magazynu Tranzytowego – Czesława Frejlich.
Podróż w czasie tropami najbardziej kontrowersyjnego stylu w historii architektury, którego podobno nigdy nie było, ale wciąż trwa. Kalendarium przełomowych wydarzeń w historii postmodernizmu w opracowaniu Agnieszki Dąbrowskiej.
Możecie go kochać lub nienawidzić, ale postmodernizm jest znów en vogue – napisała redaktorka internetowego magazynu Dezeen, który latem publikował wywiady z twórcami, prezentował budynki i wzornictwo tamtej epoki. U większości architektów po czterdziestce, słowo postmodernistyczny wywołuje jednak odruch obrzydzenia. O postmodernizmie w polskiej architekturze opowiadają przedstawiciele różnych generacji: Zbigniew Maćków, Grzegorz Stiasny, Marta Leśniakowska, Alicja Gzowska, Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak oraz Jerzy Ilkosz, Stanisław Fiszer, Dariusz Kozłowski i Wojciech Jarząbek.
Festiwal Open House Gdynia to część międzynarodowego projektu Open House Worldwide, który powstał z inicjatywy londyńskiej architektki Victorii Thornton. W październikowy weekend otwarte zostaną dla publiczności najpiękniejsze wnętrza mieszkań prywatnych w Gdyni.
Międzynarodowe Biennale Architektury organizowane jest w Krakowie już od 30 lat z przerwami (zaistniało również jako triennale). Jednak, jak piszą organizatorzy, teraz ma szansę powrotu na mapę kulturalnych wydarzeń w pierwotnej formie – jako biennale.
W lutym 2014 roku założyliśmy Stowarzyszenie Miasta Zrównoważonego Siewierz Jeziorna, którego celem jest zarządzanie tą dzielnicą. W umowach kupna sprzedaży mieszkań są zapisane zasady i każdy od razu wie, jak to będzie wyglądało w przyszłości. W przydomowych ogródkach nie chcemy na przykład tui ani palm. W pewien sposób wymuszamy dobry smak i gust, a przy okazji powstrzymujemy ludzi przed wykorzystywaniem roślin, które nie występują lokalnie - rozmowa z Robertem Jackiem Moritzem, prezesem firmy budującej miasteczko Siewierz Jeziorna, pierwsze tej skali osiedle powstające w Polsce według zasad nowego urbanizmu.
Ludzie młodzi niekoniecznie chcą wszystko oglądać na ekranach. W domu i w pracy mają facebooki, twittery, dzięki Google mogą wszystko obejrzeć. Muzeum i galeria powinny stworzyć taką sytuację, aby odwiedzanie ich było świętem. W pewnym sensie człowiek przychodzi w takie miejsca, by odpocząć i nie powinien oglądać tego, co może zobaczyć w domu czy gdziekolwiek indziej – o współczesnej roli Muzeum Architektury i planach instytucji na 2016 rok, kiedy to Wrocław stanie się Europejską Stolicą Kultury mówi jej dyrektor, Jerzy Ilkosz.
Do nagród głównych w tegorocznej edycji konkursu na najlepsze przestrzenie publiczne w Polsce nominowano 31 realizacji.
Biuro Stelmach i Partnerzy zaprojektowało nowy gmach na terenie zespołu parlamentarnego przy ulicy Wiejskiej. To kolejna realizacja tej pracowni dla Sejmu RP.
Na terenie nieczynnego kamieniołomu w Jaworznie planowane jest centrum sportowe wraz ze stadionem lekkoatletycznym i kompleksem hotelowym. Projekt zespołu opracowało biuro Mateusz Tański & Associates.
Władze Politechniki Gdańskiej zorganizowały konkurs na przebudowę zabytkowego kompleksu Hydromechaniki. Wygrało Biuro Techniczne Kowiel – Ksenia Piątkowska, Jakub Figel, Filip Kurasz.
Dwuetapowy konkurs SARP na projekt dworca kolejowo-autobusowego wraz z centrum kultury w Goleniowe wygrało biuro Riegler Riewe Architekci.
Nowa siedziba popularnego w Kielcach teatru dla dzieci powstanie w zabytkowych obiektach w centrum miasta. Projekt przygotowało biuro WXCA.
W ramach rewitalizacji nabrzeży Wisły przy Cyplu Czerniakowskim stanie nowy ośrodek sportów wodnych. Kompleks zaprojektowało biuro Tomcat Arch Design.
Książka, ukazując potrzebę reagowania na zmiany i wyjścia poza schematy, stanowi stymulujący impuls dla podejmowania ważnych przeformułowań w urbanistyce. Jednocześnie przygotowuje czytelnika do świadomego uczestnictwa w tych procesach. Gdzieś w równowadze heideggerowskiego budowania i myślenia, w pochwale powszedniości i racjonalności porozumienia Jürgena Habermasa, uznaniu dla wartości rzeczy pięknej, ale też w akceptacji dla innej formy miasta, wypracowywane będą nowatorskie koncepcje – recenzja Lucyny Nyki.
W tym zbiorze esejów powstałych w latach 1983-2000 i drukowanych w różnych periodykach nie ma spójnej narracji czy przewodniego motywu. To raczej „lapidarium”, kolekcja ujętych w doskonałą formę refleksji i obserwacji niespiesznego przechodnia – recenzja Janusza Sepioła.
Ta książka nie jest wprowadzeniem dla amatorów, jak patrzeć na architekturę. Nie jest też jakąś propedeutyką dla studentów pierwszego roku, choć studentom architektury należałoby ją rekomendować. Błyskotliwe analizy 72 różnych, frapujących obiektów, stanowią wartość samą w sobie. Ich suma tworzy poważny materiał do refleksji nad naszym sposobem odczuwania architektury – recenzja Janusza Sepioła.
Oman to oryginalny kraj łamiący przypisywane Zatoce Perskiej stereotypy – nieznany, niedoceniany, piękny i pociągający. Trochę jak dekoracja filmowa, trochę jak sen. Architektoniczna polityka Omanu stawia w świecie globalizacji kilka poważnych pytań i, co więcej, próbuje dać oryginalne odpowiedzi – recenzja Janusza Sepioła.
Ostatnio ukazało się kilkanaście wielkich albumów i monografii poświęconych Carlo Scarpie, ale dla miłośnika jego dzieł bezcenna jest niewielka książeczka dawnego asystenta mistrza z Wenecji. Stanowi ona kompletny katalog realizacji Scarpy wraz z dokładnymi adresami i zwięzłą charakterystyką faz jego twórczości – recenzja Janusza Sepioła.
Muzeum, na potrzeby którego zaadaptowano zabytkowy Dworzec Morski z lat 30. XX wieku, ma przybliżać dzieje polskiej emigracji od XIX stulecia do dziś, kształtując postawy tolerancji i otwartości na przedstawicieli innych kultur – o przebudowie gmachu i jego nowym, symbolicznym znaczeniu w przestrzeni miasta pisze Monika Arczyńska, a o projekcie ekspozycji, która wypełnia blisko trzy tysiące metrów kwadratowych powierzchni dawnego Magazynu Tranzytowego – Czesława Frejlich.
Nowo otwarte muzeum sztuki współczesnej w centrum Los Angeles powstało dzięki zaangażowaniu i finansowemu wsparciu filantropów Eliego i Edythe Broadów, by pomieścić część ich kolekcji, na którą składa się blisko 2000 dzieł sztuki. Elewację obiektu wykonano z 2500 prefabrykowanych paneli z betonu zbrojonego włóknami szklanymi odginających się pod kątem 45 stopni.
Na terenie krakowskiego zakładu, podobnie jak w większości obiektów tego typu w Europie, zaprojektowano ścieżkę edukacyjną, która prowadzi przez najważniejsze strefy technologiczne. Jej celem jest uświadomienie, że współczesne spalarnie śmieci są całkowicie bezpieczne dla środowiska – o realizacji największego w Polsce nowoczesnego zakładu termicznego przekształcania odpadów piszą Bogusław Wowrzeczka, Michał Teller, Jakub Baczyński i Filip Łapiński.
Prezentujemy wyniki zamkniętego konkursu dla studentów pierwszego roku Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, który uczelnia przeprowadziła we współpracy z Ośrodkiem Kultury w Górze Kalwarii.
Wybierając tematy, nie szukamy spełnienia swoich wyobrażeń o architekturze, ale odpowiedzi na kontekst miejsca i potrzeby użytkownika – mówi Piotr Brzoza.
Szukasz innych wydań ?
Sprawdź archiwum