Salon sprzedaży świec Message Candles i sklep komputerowy Jabłka Adama w Poznaniu
Sklepy stacjonarne przyciągają klientów nie tylko asortymentem, ale też atrakcyjnie zaprojektowanymi wnętrzami. Prezentowane przykłady pokazują, że duży budżet nie jest konieczny, by wyróżnić się na rynku – pisze Katarzyna Gucałło.
Message Candles
Salon sprzedaży i produkcji świec Message CandlesPoznań, ul. 27 grudniaAutorzy: PL.architekci, architekci Bartłomiej Bajon, Katarzyna Cynka, Marcin KozierowskiWspółpraca autorska: architekt Joanna Sypniewska Wykonawca: Message Candles Inwestor: Message Candles Powierzchnia użytkowa: 80 m² Kubatura: 240 m³Projekt: 2014 Realizacja: 2015Nie podano kosztu inwestycji
Salon produkcji i sprzedaży świec zlokalizowany jest w jednej z oficyn poznańskiego Centrum. Nie ma przeszklonej witryny więc klienci z ulicy tu nie zaglądają. Po umówieniu spotkania trafia się do wnętrza wypełnionego zapachem olejków naturalnych, w którym wygodnie można zająć się interesami. Pierwsze wrażenie jest zaskakujące – trudno zgadnąć, czy mamy przed sobą las ustawionych na sztorc desek czy pionowe żaluzje z tkaniny doskonale imitującej drewno. Podczepione do szyn na suficie pasy forniru stanowią najważniejszy element wystroju. Za jego pomocą podzielono jednoprzestrzenne wnętrze na trzy przeplatające się strefy – miejsce spotkań, biuro i część produkcyjną z zapleczem. Pomysł na użycie tego materiału podsunęły projektantom z pracowni PL.architekci wizytówki i pudełka do pakowania świec ozdabiane przez manufakturę kawałkami surowego forniru orzechowego. We wnętrzu zdominowanym przez brąz forniru, czerń sufitu, szarość laminatowej połogi i biel prostych mebli biurowych, wyrazistym akcentem są cztery zielone fotele w salce spotkań. Projektantom zależało na zbudowaniu przestrzeni, którą można utożsamić z powstającym na miejscu produktem. Ekologiczne woski wlewane są tu do białych lub czarnych świeczników ze szkła w cylindrycznych formach. Stąd we wnętrzu na czarnym okrągłym dywanie znalazł się biały stoliczek w kształcie walca oraz meble ekspozycyjne o różnej wysokości i podobnej stylistyce. Pod lampami sufitowymi zainstalowano rozpraszające światło okręgi obleczone czarną tkaniną. Miejscami nakładają się na siebie dzięki czemu przepuszczają światło o różnym natężeniu. Powstająca gra światłocieni zgonie z zamierzeniem PL.architektów przywodzi na myśl migotliwy płomień świecy.