O historii CSK w Lublinie Tomasz Żylski
W założeniu peerelowskich władz lubelski teatr miał być jednym z największych obiektów widowiskowych w Europie, tymczasem na ponad 40 lat stał się największą nieukończoną inwestycją, skutecznie wyłączając z publicznego użytku istotny fragment centrum miasta.
Idea budowy teatru w samym centrum Lublina sięga lat 60. XX wieku. Początkowo planowano jednak obiekt niewielki, z salą na zaledwie 500 osób, dopiero w 1972 roku Wojewódzka Rada Narodowa i Komisja Planowania podjęły decyzję o wzniesieniu ogromnego gmachu teatru operowego z salą widowiskowo-kongresową na 1000 osób. Budynek pełnić miał ważną kulturotwórczą rolę w całym regionie, na którego rozwoju PRL-owskie władze skupiały wówczas szczególną uwagę. Nieprzypadkowa była też jego lokalizacja – przy Alejach Racławickich, głównej ulicy miasta, dokładnie naprzeciw siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR, w bliskim sąsiedztwie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego bryłę przyćmić miał swoją wielkością. Realizację obiektu według konkursowego projektu Stanisława Bieńkuńskiego, wieloletniego dziekana WA PW, współautora licznych gmachów publicznych w Warszawie, rozpoczęto w 1974 roku.