Osiedle Bursztynowa w Gdańsku
Nowe osiedle na gdańskim Jelitkowie wyróżnia się dbałością nie tylko o architekturę budynków, ale także o jakość i spójność ich otoczenia. Domy stoją w ogrodzie z prawdziwego zdarzenia, z bogatą topografią, niewielkimi basenami i ciekami wodnymi – o realizacji pracowni MAARTE pisze Monika Arczyńska.
Od pewnego czasu na każdym skrawku wolnego terenu w gdańskim pasie nadmorskim pojawiają się nowe apartamentowce lub hotele. Im bliżej plaży i Sopotu, tym bardziej prestiżowo. Jelitkowo, położone u ujścia Potoku Oliwskiego do Zatoki Gdańskiej, także podlega przekształceniom i intensywnemu procesowi gentryfikacji. Wzbudza to sprzeciw wielu mieszkańców, z sentymentem wspominających wcześniejszy charakter tego miejsca. Z protestami spotkał się m.in. pomysł zastąpienia luksusowym hotelem dawnego Domu Zdrojowego, w którym dziś mieści się restauracja Parkowa, popularna zwłaszcza wśród seniorów, którzy przyjeżdżają tu na potańcówki.
Deweloperom marzą się wieżowce z widokiem na fale Zatoki, szczęśliwie jednak restrykcyjne zapisy planów miejscowych dopuszczają w pasie nadmorskim niewielką wysokość i intensywność zabudowy. Osiedle Bursztynowa, w sąsiedztwie dawnej wioski rybackiej oraz założonego w XIX wieku Parku Jelitkowskiego, także znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej. Z uwagi na niewielką skalę pobliskich domów jednorodzinnych, zespół zaprojektowano w formie czterech, wolno stojących obiektów. W planie miejscowym zapisano wymóg zastosowania dachów stromych o „naturalnym kolorze materiału ceramicznego”. Aby go spełnić, architekci zastosowali dachy mansardowe o minimalnym odchyleniu od pionu oraz duże, proste lukarny zlicowane z resztą elewacji.