Z duszą i charakterem – o SZUCHA Premium Offices Andrzej Bulanda
Analiza kontekstu, ranga alei Szucha, bliskość historycznych parków, wszystko to znalazło odbicie w tektonice, strukturze i symbolice obiektu. Projekt z jednej strony w sposób przemyślany i konsekwentny realizuje konkretne wymagania programowe inwestora, z drugiej rozwija autorską filozofię umiaru i eliminacji. Mamy do czynienia z budynkiem komercyjnym z duszą i charakterem. Okazuje się, że pod pozornie prostą zewnętrzną skórą kryje się świadoma sekwencja wnętrz, otwarć, gra światłem, bezwzględna logika kształtowania przestrzeni – pisze Andrzej Bulanda.
To, co zaprojektował, a co ważniejsze, konsekwentnie zrealizował Bolesław Stelmach w alei Szucha w Warszawie stanowi mistrzostwo jego autorskiej filozofii i pokaz realnego kunsztu budowania w naszej skomplikowanej rzeczywistości. Jest to architektura wyrafinowana, dojrzała, przemyślana, a jednocześnie, jak to u Stelmacha, oparta na prostym rytmie o wystudiowanych proporcjach, z umiarem traktująca kolor i materię, stroniąca od ozdobników i wszystkiego, co zbędne dla osiągnięcia zamierzonego efektu. Sam autor tłumaczy kokieteryjnie, że nie ma talentu do projektowania, działa jak najprościej. Inaczej nie potrafi. Wszyscy wiemy, jakie to trudne i jakiej wiedzy wymaga. Jeśli przy tym nie popada się w monotonię i schematyzm, można już mówić o nieprzeciętnym talencie. Wypada stwierdzić, że w tym przypadku powstało prawdziwe dzieło sztuki.