Domy mieszkalne Nowa Huta – Nowe Puchatki
Zamiast dużego bloku z kilkunastoma mieszkaniami architekci postanowili zrealizować dwa mniejsze. Sięgnęli do typologii pojedynczego obiektu z jedną klatką schodową i niewielką liczbą lokali, która prowokuje do nawiązywania więzi sąsiedzkich – o realizacji biura ARCHITEKT. LEMAŃSKI pisze Marcin Brataniec.
W czasach deweloperskich osiedli, gdzie miejsce dla człowieka jest coraz mocniej ograniczane do normatywnych przejść pomiędzy ścianą budynku a karoserią samochodu, trudno nie docenić rozległych przestrzeni PRL-owskich blokowisk. Oczywiście one także mają swoje bolączki. Osiedle Bohaterów Września położone na mistrzejowickich wzgórzach w północnej części Krakowa może służyć jako model. Plątanina ulic i monotonna architektura zyskują wprawdzie na tle zieleni, ale ta jest mocno zagrożona przez parkujące wszędzie samochody. Przy zachodniej granicy założenia stanęły ostatnio dwa nowe bloki. Ze względu na to szczególne położenie i szczególnego inwestora, jakim była spółdzielnia mieszkaniowa, trudno zapewne traktować nowe obiekty jako uniwersalną receptę na wprowadzenie zabudowy w taką strukturę, jednak zarówno sposób dopełnienia planu urbanistycznego, jak i dyspozycje funkcjonalne, i architektura otwierają widoki na przyszłość. Projektanci zaproponowali bowiem tzw. puchatki, czyli niewielkie bloki, które budowano niegdyś między większymi.