Architektura-murator - 2017-01
Autor: Ewa P. Porębska <p>To pierwszy numer „Architektury-murator” w nowym roku, a zakończenie poprzedniego zawsze skłania do podsumowań. W ubiegłym roku miałam zaszczyt uczestniczyć w 11 gremiach jurorskich, w tym dwóch zagranicznych, pięciu dotyczących zrealizowanej architektury. Być może na tyle sporo, by pokusić się o uogólnienia. Najbardziej znaczące wydarzenia w polskiej architekturze 2016? – Moim zdaniem dwie międzynarodowe nagrody dla Centrum Dialogu Przełomy i warszawska nagroda dla wystawy <em>Spór o odbudowę</em>. Co ciekawe oba wychodzą od cezury 1945 roku, dotyczą miast zrujnowanych w czasie II wojny światowej i oba pozwalają spojrzeć na ostatnie 70 lat polskiej historii przez pryzmat losów mieszkańców, sposobów kształtowania przestrzeni. Reasumując: tak, to oczywiste, mamy w Polsce coraz lepszej jakości architekturę. Ale w werdyktach liczy się też architektura jako polityka, pamięć, manifest – czego najlepszym przykładem uzasadnienia zeszłorocznych nagród The European Prize for Urban Public Space. <br /><br /></p> <p><strong>Ewa P. Porębska</strong></p>
Architektura-murator 01/2017

To pierwszy numer „Architektury-murator” w nowym roku, a zakończenie poprzedniego zawsze skłania do podsumowań. W ubiegłym roku miałam zaszczyt uczestniczyć w 11 gremiach jurorskich, w tym dwóch zagranicznych, pięciu dotyczących zrealizowanej architektury. Być może na tyle sporo, by pokusić się o uogólnienia. Najbardziej znaczące wydarzenia w polskiej architekturze 2016? – Moim zdaniem dwie międzynarodowe nagrody dla Centrum Dialogu Przełomy i warszawska nagroda dla wystawy Spór o odbudowę. Co ciekawe oba wychodzą od cezury 1945 roku, dotyczą miast zrujnowanych w czasie II wojny światowej i oba pozwalają spojrzeć na ostatnie 70 lat polskiej historii przez pryzmat losów mieszkańców, sposobów kształtowania przestrzeni. Reasumując: tak, to oczywiste, mamy w Polsce coraz lepszej jakości architekturę. Ale w werdyktach liczy się też architektura jako polityka, pamięć, manifest – czego najlepszym przykładem uzasadnienia zeszłorocznych nagród The European Prize for Urban Public Space.
Ewa P. Porębska

Spis treści Architektura 01/2017
realizacje

Po dotkliwych zniszczeniach wojennych, obiekt metodami gospodarczymi przywrócono do funkcjonowania, pozbawiając go jednak większości detali. Nie ma tu więc dziś miejsca na wierną rekonstrukcję ani też na leducowską, wyidealizowaną wersję zabytku. Hala „idealną” nigdy nie była. Odrzuciliśmy również pokusę podkreślenia „neutralnego” charakteru tego co nowe. Nasze podejście to naturalna, krytyczna kontynuacja. Projekt stara się wyeksponować to, co w budowli autentyczne, wprowadziliśmy jednak wiele zmian podnoszących jej przestrzenne i funkcjonalne walory – piszą współautorzy Jerzy Szczepanik-Dzikowski, Maciej Miłobędzki i Mateusz Świętorzecki.

Hala na Koszykach była jednym z trzech nowoczesnych obiektów handlowych zrealizowanych przez władze miasta u progu XX wieku zgodnie z trendami panującymi wówczas w całej Europie.

Z biegiem czasu wykrystalizował się projekt, który optymalnie połączył historyczną halę ze współczesnym programem. Udało się zachować wartości zabytkowej struktury i formy przestrzennej, a dodatkowo hala uzyskała uporządkowane tło w postaci trzech budynków biurowych i nowej aranżacji dziedzińca wejściowego, istotne zarówno dla tkanki urbanistycznej tego rejonu ulicy Koszykowej, jak i dla współczesnej przestrzeni publicznej – pisze Piotr Brabander.

Architektura hali została wyraźnie zdefiniowana w jej pierwotnym projekcie. Zależało nam na kontynuacji, ale nie chcieliśmy dopuścić do powstania handlowo-usługowej przestrzeni pozbawionej znaczenia, dlatego wprowadziliśmy współczesne, choć powściągliwe w charakterze materiały i rozwiązania przestrzenne. Naszym celem było jedynie nakreślenie ram dla działalności przyszłych najemców – piszą Przemo Łukasik i Łukasz Zagała.

Jemsi odtworzyli starą strukturę z użyciem oryginalnej konstrukcji, dodając kubaturę do odrestaurowanych budynków bramnych. Mistrzowsko wpisane nowe, tym razem na obrysie starego, z pozostawieniem niewielkich szczelin – podwórek, które pięknie dystansują dom od zabytkowego budyneczku i sąsiedztwa. Ale ważniejsze jest to, co Jemsi pozostawili: jakaś brama prowadząca kiedyś na zaplecza hali, jakieś fragmenty posadzek z różnych epok, jakieś żaluzje peerelowskie do zamykania sklepów – pisze Bolesław Stelmach.

W przypadku hal targowych, które są przestrzeniami publicznymi, rachunek ekonomiczny nie jest dobrym doradcą. Jeśli przestrzenie te mają pozostać publiczne, obowiązki inwestora musi wziąć na siebie miasto w poczuciu misji zapewnienia ciągłości wartości kulturowych. Tej lekcji nie odrobiono. Jedyne, czego dopilnowano to rewitalizacja substancji. Zrobiono to rękami uznanych architektów, bez zarzutu i z ogromnym pietyzmem, przy dużym zaangażowaniu służb konserwatorskich oraz firm rekonstrukcyjnych i niemałych środków inwestora – pisze Andrzej Bulanda.

Obiekt uzupełnił kwartał zabudowy w intensywnie rozwijającej się części miasta. Na tle postmodernistycznych bloków w sąsiedztwie wyróżnia się autorskimi detalami i powściągliwą architekturą, w którą wkomponowano prace artystów – o realizacji biura ARE Stiasny/ Wacławek pisze Hanna Szukalska.

Budynek stanął na terenie najstarszej warszawskiej parafii. Jego architektura stanowi kulturalne dopełnienie zastanych reliktów. mieszcząc rozbudowany program, oferuje ciszę niezbędną do godnego pożegnania bliskich – o realizacji biura 90 Architekci pisze Krzysztof Mycielski.

Architekci zaprojektowali optymalne środowisko pracy dla kreatywnego zespołu. Dodatkowy atut stanowi przenikająca się z obiektem przestrzeń publiczna, która może zmienić siedzibę lokalnej gazety w ważny element lokalnej tożsamości – o realizacji biura Ultra Architects pisze Krzysztof Mycielski.

o tym się mówi

Arbitralną decyzją zmieniono koncepcję zagospodarowania Parku Tysiąclecia, ignorując wyniki kilkuletnich konsultacji społecznych i naruszając prawa autorskie - pisze Tomasz Żylski.

konteksty

Czy pokolenie architektów, które krótko po wojnie zaczynało karierę na Dolnym Śląsku miało większe szanse na awans niż inne generacje? Jadwiga Grabowska-Hawrylak i jej syn Maciej Hawrylak opowiadają Tomaszowi Żylskiemu, jak prowadzi się rodzinną pracownię i czy znane nazwisko bardziej przeszkadza, czy pomaga w osiągnięciu zawodowego sukcesu? Rozmową z wrocławskimi architektami wracamy do cyklu Rody architektów, który publikowaliśmy w latach 1997-2002.

Powojenny Wrocław miał szczęście do świetnych architektów, by wymienić tylko znane małżeńskie duety, Barskch, Tawryczewskich, Tarnawskich czy Molickich. Chyba jednak trudno o bardziej wyrazisty symbol współczesnej architektury miasta niż osiedle Plac Grunwaldzki projektu Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak, z uwagi na swą skalę nazywane też wrocławskim Manhattanem.

polecamy

Interfejsy/Interfaces to odbywający się na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej cykl wydarzeń dotyczący pogranicza architektury i innych dziedzin.

co się wydarzyło

Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie zdobyło tytuł Najlepszego Budynku Świata Roku 2016 podczas ubiegłorocznej edycji World Architecture Festival. Robert Konieczny przekonał sędziów znakomitą prezentacją. Ten projekt wzbogaca miasto i życie w tym mieście. (...) odnosi się do przeszłości w sposób optymistyczny, poetycki i charakteryzujący się dużą dozą wyobraźni –  uzasadnił decyzję jury jego przewodniczący David Chipperfield – relacja Jakuba Figla i Filipa Kurasza.

Nagroda ma się stać najważniejszym wyróżnieniem architektonicznym przyznawanym realizacjom, które przyczyniają się do poprawy jakości środowiska zbudowanego Rumunii. Jej inicjatorami są Rumuńskie Stowarzyszenie Architektów, Uniwersytet Architektury i Urbanistyki im. Iona Mincu, Federacja Pracodawców Towarzystw Budowlanych oraz stowarzyszenie ProEvent. Jednym z międzynarodowych jurorów tegorocznej edycji była redaktor naczelna „Architektury-murator” Ewa P. Porębska – podsumowanie Agnieszki Skolimowskiej.

Batalia o ochronę dziedzictwa powojennego modernizmu w Warszawie pokazuje, że oddolne ruchy i organizacje pozarządowe mogą mieć realny wpływ na działania odpowiednich służb. Dzięki zaangażowaniu społeczników w sierpniu 2016 roku do warszawskiej gminnej ewidencji zabytków trafiło 90 nowych obiektów. Tym samym stolica zyskała pokaźną liczbę nowych zabytków, choć może bardziej zasadne byłoby stwierdzenie, że je „odzyskała” – pisze Patrycja Jastrzębska.

Jak pokazała listopadowa konferencja z cyklu Współczesna architektura krajobrazu, w ostatniej dekadzie wyraźnym trendem jest zwrot ku dzikiej naturze. To zasada, która dotyczy na równi kształtowania terenów zalewowych i projektowania parków. Stąd też w miejskich zieleńcach naturalne zarośla, pnie uschłych drzew i wysokie trawy, wszystkie w przemyślnie zaprojektowanych miejscach – relacja Krzysztofa Zięby.

co się projektuje

Konkurs na projekt kładki nad rzeką Nettą był pierwszym w historii konkursem architektonicznym zorganizowanym przez władze Augustowa. Najwyżej oceniono koncepcję pracowni STOPROCENT Architekci i ASECon.

Konkurs na projekt ośrodka sportów wodnych oraz zagospodarowania błoni nad Nettą w Augustowie wygrała pracownia PSBA z Kielc.

Na zlecenie Uniwersytetu Śląskiego pracownia SLAS Architekci przygotowała projekt wielofunkcyjnej przestrzeni rekreacyjnej w centrum Chorzowa.

Projekt biura Major Architekci zwyciężył w międzynarodowym konkursie inwestorskim na koncepcję wielofunkcyjnego obiektu na Hali Skrzyczeńskiej.

Na warszawskim Bemowie, w pobliżu ulicy Człuchowskiej, powstaje budynek mieszkalny projektu pracowni Mąka Sojka Architekci.

Projekt Kacpra Ludwiczaka z Gdyni zdobył pierwsze miejsce w konkursie na nowe zagospodarowanie tzw. placu Pięciu Rogów w centrum Warszawy.

Rozpoczęła się budowa Muzeum Józefa Piłsudskiego. Projekt na podstawie koncepcji architektonicznej Radosława Kacprzaka i Krzysztofa Jaraczewskiego opracowało biuro PIG Architekci.

czytelnia

Powieść Michela Houellebecqa to ironiczna polemika dotycząca sensu bycia artystą we współczesnym świecie, pełnym konsumpcji, techniki i pozorów. Pisarz w niedosłowny, często satyryczny sposób krytykuje współczesną sztukę za jej powierzchowność i banalność – recenzja Marcina Jojko.

Książka Rafaela Moneo skupia uwagę na grupie architektów, którzy zdaniem autora wywarli największy wpływ na scenę architektoniczną ostatniego półwiecza. Pod lupą znaleźli się James Stirling, Robert Venturi, Aldo Rossi, Peter Eisenman, Álvaro Siza, Frank Gehry, Rem Koolhaas oraz Jacques Herzog i Pierre de Meuron. To swoista lekcja architektury w wydaniu jednego z moich mistrzów – recenzja Marcina Jojko.

Z książki Michała Pszczółkowskiego, jawiącej się jako pionierska, bo przywracającej do dyskursu zapomniane dzieła architektury, wyłania się szeroka panorama dziedzictwa II Rzeczypospolitej w jej dawnych wschodnich województwach. Kresy to ogromny i zróżnicowany obszar. Katalog obiektów uporządkowany alfabetycznie, według nazw geograficznych, jest ciekawym wstępem do dalszych badań, które mogą skupiać się na dziedzictwie poszczególnych regionów, miejscowości czy problematyce państwowych programów inwestycyjnych, na przykład kolejowych – recenzja Grzegorza Stiasnego.

Publikacja to dobre źródło odniesień dotyczących architektury interaktywnej. Profesor Keith Evan Green powołuje się na wcześniejsze projekty i teksty – od wychwalającego maszyny Manifestu Futurystycznego Marinettiego (1909) i Języka wzorców Christophera Alexandra (1977), po postulaty cybernetycznej architektury Gordona Paska i prace Nicolasa Negroponte – twórcy Architecture Machine Group, założonej w 1967 roku, a później przekształconej w MIT Media Lab. Wspomina także współczesne projekty, które już teraz można nazwać klasycznymi, np. interaktywne środowiska kreowane przez Hyperbody Research Group na uniwersytecie w Delft – recenzja Michała Piaseckiego.

Co tak naprawdę wytwarza architekt i jak powstają projekty? Jaką rolę pełni komputer, będący współczesnym narzędziem pracy? A przede wszystkim jak wygląda nasza praktyka? Książka, poza rewelacyjnym prologiem autora, Michaela Riedijka, jest zbiorem tekstów znanych postaci ze świata architektury, takich jak choćby Jan de Vylder, Kersten Geers czy Sou Fujimoto, którzy w nawiązaniu do tytułu poruszają różne zagadnienia związane z (wy)twórczością architekta – recenzja Bartłomieja Nawrockiego.

Adrian Forty we wspaniały i przenikliwy sposób ukazuje współczesne rozumienie poszczególnych pojęć, podbudowane dogłębną ich analizą historyczną oraz teoretyczną. Dopiero po przeczytaniu tej książki odkryłem prawdziwe znaczenie wielu słów, których używałem, a raczej nadużywałem wcześniej – recenzja Bartłomieja Nawrockiego.

wnętrza

Restauracja, z jednej strony z widokiem na wieżowiec Warsaw Spire, z drugiej na hotel Hilton, przywołuje wielkomiejskie, nowojorskie skojarzenia, wpisując się w nowoczesny wizerunek biznesowej Warszawy – pisze Dominika Olszyna.

technika

Na potrzeby nowej siedziby muzeum zaadaptowano zabytkowy budynek Commonwealth Institute z roku 1962. W ramach skomplikowanego procesu przebudowy usunięto oryginalną konstrukcję żelbetowych stropów, wspierając charakterystyczne dwukrzywiznowe zadaszenie tymczasowymi stalowymi podporami. Oryginalną elewację zmieniono na podwójną, przeszkloną „skórę”, znacząco poprawiając w ten sposób izolacyjność termiczną i jednocześnie zapewniając odpowiednie nasłonecznienie pomieszczeń.

warsztat

Charakterystyczne żyletki na elewacjach wykonano z wpinanych w fasadę jako klips profili aluminiowych, na których zamontowano ceramiczne płyty nawiązujące barwą do ceglanej zabudowy Wrocławia – o realizacji nowej siedziby PZU, powstającej w sąsiedztwie Teatru Muzycznego Capitol, piszą Łukasz Racinowski, Magda Tylman i Tomasz Urbański z pracowni Grupa 5 Architekci.

kolumny studenckie

Hasło wydarzenia RÓWNO_REGLE w opozycji, razem, ale obok miało na celu zwrócenie uwagi uczestników na różnego typu skrajności pojawiające się w przestrzeni Zakopanego. Próbowano odnaleźć relacje pomiędzy góralskim regionalizmem i tradycją a kiczem, coraz mocniej wrastającym w wizerunek miasta – warsztaty opisuje ich współorganizatorka Emilia Marcinowska.

zawód architekt

Dla nas ekologia to też elastyczność, dostosowywanie architektury do tempa zmian – o ekologicznych aspektach tanich rozwiązań i materiałów oraz tworzeniu przestrzeni stymulujących kreatywność z Marcinem Kościuchem rozmawia Maja Mozga-Górecka.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum