Minimalist Architecture/Minimalistische Architektur
Franco Bertoni, posiłkując się twórczością Tadao Ando, Petera Zumthora, Luisa Barragána, Eduarda Souto de Moury i innych, pokazał, że za pomocą światła, szczerości materiałowej, nieskomplikowanych kształtów i wyzbycia się feerii barw można zdziałać bardzo dużo. Stara się także przekonać czytelników, że eliminacja jest dobrym sposobem na podejście do projektowania, a fenomen ograniczenia środków wyrazu, uniwersalnym sposobem komunikacji z odbiorcą – recenzja Anny Syskiej.
Zachłyśnięci rodzimą odmianą postmodernizmu, która wybuchła dzięki zmianom ustrojowym na początku lat 90. XX wieku, napływowi kapitału i rewolucji na rynku materiałów budowlanych, zaczęliśmy u progu nowego stulecia odczuwać ciężar nadmiaru detalu, form i barw. Wydana po niemiecku i angielsku książka włoskiego historyka architektury Franco Bertoniego, definiująca nurt obecny w dwudziestowiecznej architekturze od połowy lat 40., była dla mnie odkryciem nieuświadomionego. Dowodem na to, że prostota może wywoływać większe wrażenie niż nadmiar.