Rozmowa z Rafałem Sieraczyńskim, współautorem rewaloryzacji parku w Horyńcu-Zdroju
Wszystkie zamówienia mamy z przetargów. Traktujemy to jak pracę u podstaw, modernizujemy kraj – o rozczarowaniu formułą konkursów architektonicznych, prowadzeniu konsultacji w małych miejscowościach i konieczności zawierania nieustannych kompromisów z Rafałem Sieraczyńskim z pracowni Rysy rozmawia Maja Mozga-Górecka.
Zrealizowany w Horyńcu projekt jest całkowicie odmienny od przedstawionej przez gminę w przetargu koncepcji. Wygrałeś przetarg, dając gminie co innego niż chciała?
Tamtą koncepcję wykonała profesor Urszula Litwin ze studentami z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Potraktowała temat w sposób historyzujący, szkolny, nienowoczesny oraz niewykonalny – labirynt i boisko umieszczono na terenach podmokłych. Gdy odrzuciliśmy jej projekt, przekazano nam jej pełen żalu list, że rezygnujemy z pracy profesorów, którzy są „dobrem narodu”.