Biurowiec Bałtyk w Poznaniu
Charakterystyczny kształt budynku wynika z narzuconych ograniczeń. Te najważniejsze to budowa na styku z hotelem Sheraton, zachowanie maksymalnej wysokości 68 m oraz wymóg, by obiekt nie przesłaniał zabytkowej drukarni Concordia – o pierwszej polskiej realizacji holenderskiego biura MVRDV piszą Paweł Natkaniec i Karol Olechnicki.
Bałtyk
W bezpośrednim sąsiedztwie terenów Międzynarodowych Targów Poznańskich, przy rondzie Kaponiera, jednym z głównych węzłów komunikacyjnych miasta, w miejscu dawnego kina Bałtyk powstaje obiekt przełamujący konserwatywny styl nie tylko poznańskiej architektury. Nowy 65-metrowy Bałtyk o powierzchni użytkowej ok. 13 000 m2 będzie miał 16 kondygnacji nadziemnych o funkcjach biurowych i usługowych oraz 3 podziemne – gdzie zlokalizowano garaż i pomieszczenia techniczne. Autorem projektu jest holenderskie biuro MVRDV. Nasza pracownia Natkaniec Olechnicki Architekci opracowuje dokumentację techniczną, koordynuje projekt międzybranżowo oraz prowadzi nadzór budowlany.
Z uwagi na dość niekonwencjonalną bryłę, nie sposób nie wspomnieć o przestrzennych relacjach w kontekście zapisów dokumentów planistycznych. Projekt powstał w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy. Wydawałoby się, że architekci muszą zmierzyć się tylko z ograniczeniami. Te najważniejsze to: budowa na styku z hotelem Sheraton z jednej strony i zachowanie maksymalnej wysokości zabudowy 68 m z drugiej strony działki, wymóg wygospodarowania terenu na przestrzeń miejską czy zaprojektowanie bryły, która nie zasłaniałaby całkowicie zabytkowego budynku drukarni Concordia. Projektowany obiekt należało wpisać w dość niejednorodną stylistycznie okolicę, w której dominuje jednak modernizm. Z jednej strony działki znajduje się hala targowa z charakterystyczną iglicą z końca lat 20. z drugiej – hotel Mercure z lat 60. oraz Dom Studencki Jowita UAM (również z lat 60.) na tyłach, a w środku – niewielka drukarnia z XIX wieku.