Le Corbusier, Urbanistyka
Autor, korzystając z raportów statystycznych i analiz dotyczących ruchu samochodowego, migracji, zagęszczenia, bezpieczeństwa, zdrowia i ekologii, w przystępny sposób opisuje problemy, z jakimi często i dziś nie umiemy sobie poradzić. Po prawie 90 latach Urbanistyka jest zaskakująco aktualna, co równie dobitnie świadczy o wizjonerstwie Le Corbusiera, jak i o naszej niezmiennej bezradności i niemożności określenia, dokąd zmierzamy w zabudowywaniu świata – recenzja Andrzeja Owczarka.
Wydana w 1925 roku Urbanistyka (francuski tytuł: Urbanisme) rozpoczęła czarną legendę Le Corbusiera jako wielkiego burzyciela. Praca, skierowana do tak zwanego zwykłego obywatela, ma ambicję popularyzowania skomplikowanych zagadnień urbanistyki i planowania przestrzennego.
Autor, korzystając z raportów statystycznych i analiz dotyczących ruchu samochodowego, migracji, zagęszczenia, bezpieczeństwa, zdrowia i ekologii, w przystępny sposób opisuje problemy, z jakimi często i dziś nie umiemy sobie poradzić.
Wyprzedza epokę doceniając znaczenie infrastruktury współczesnego miasta. Proponuje na przykład węzły przesiadkowe, które skupiają na różnych poziomach terminal lotniczy, dojazdy samochodowe, metro, pociągi podmiejskie i dalekobieżne. Warto to docenić, pamiętając, że budowane w Warszawie metro nie najlepiej łączy się z dworcami, a połączenie kolejowe z lotniskiem udało się wykonać dopiero kilka lat temu.