Dom jednorodzinny pod Opolem
Budynek tworzy klarowną kompozycję betonowych ścian i szklanych płaszczyzn. Powstała przestrzeń piękna i harmonijna, enklawa urbanistycznego uporządkowania w chaotycznym sąsiedztwie różnorodnych rezydencji – o realizacji biura db2 architekci pisze Antoni Domicz.
To będzie bardzo stronniczy tekst. Proszę wybaczyć osobisty przekaz, ale nie stać mnie na pełny obiektywizm. Z Mariuszem Tenczyńskim pracowałem parę lat, zaliczając kilka realizacji i konkursowych sukcesów, Iwona Wilczek trafiła do naszej małej pracowni na paromiesięczną praktykę. Razem szybko „wybili się na niepodległość”, tworząc duet „debeściaków”, czyli znakomite biuro db2. Zaczęli od mocnego uderzenia, wygrywając konkurs na obsypany wszelkimi możliwymi nagrodami pawilon wejściowy do Muzeum Wsi Opolskiej („A-m” 10/2008). Potem była seria udanych domów jednorodzinnych, w których tradycję regionalnego budownictwa wyrażali językiem współczesnej architektury, wreszcie krajowe i zagraniczne realizacje wnętrz. Od kilkunastu lat z podziwem obserwuję ich konsekwencję i bezkompromisowość w dążeniu do projektowej perfekcji. I takie konsekwentne, bezkompromisowe i perfekcyjne jest ich najnowsze dzieło – dom jednorodzinny w Opolu-Bierkowicach. Obszerna działka, na której się znajduje, położona jest w zachodniej części miasta w rejonie zabudowy jednorodzinnej wyznaczonym pod realizację okazałych rezydencji.