Modele transformacji miast
Praca Izabeli Mironowicz stanowi przegląd idei i poglądów na miasto jako strukturę filozoficzną, społeczną i w końcu przestrzenną oraz na uwarunkowania możliwe i konieczne, aby twór tak skomplikowany mógł się prawidłowo rozwijać. Można uznać ją za krótkie kompendium wiedzy na temat funkcjonowania ośrodków miejskich i społeczeństwa oraz mechanizmów sterujących procesami zmian – recenzja Macieja Hawrylaka.
Praca naukowa jako lektura to ewenement. Dlatego z zaciekawieniem przeczytałem rozprawę habilitacyjną Izabeli Mironowicz poświęconą procesom zachodzącym w tak złożonej strukturze, jaką jest miasto, zarówno w jego dzisiejszej, jak i historycznej formie. W książce, która ma doskonałą oprawę graficzną, nie brakuje tabel, wykresów czy rycin. Informują i wyjaśniają, nie tworząc „naukowego” szumu i nie zagłuszając myśli autorki oraz tego, co ma do przekazania. A ma do zaoferowania dużo interesujących spostrzeżeń i niestereotypowych skojarzeń. Ciekawie i przystępnie wyjaśnia też skomplikowane procesy. Czyni to podobnie jak autor wydanej w 1915 roku książki Cities in Evolution – Patrick Geddes, który będąc biologiem opisywał miejskie organizmy tak jak naprawdę działają, a nie takie, jakimi powinny być. Praca Izabeli Mironowicz stanowi także przegląd idei i poglądów na miasto jako strukturę filozoficzną, społeczną i w końcu przestrzenną oraz na uwarunkowania możliwe i konieczne, aby twór tak skomplikowany mógł się prawidłowo rozwijać. Można uznać ją za krótkie kompendium wiedzy na temat funkcjonowania ośrodków miejskich i społeczeństwa oraz mechanizmów sterujących procesami zmian. Jedynie ostatni rozdział Scenariusze dla współczesnego miasta jest mniej przekonujący, bo też życie zazwyczaj tworzy lepsze scenariusze. A mamy przecież do czynienia z dobrze popartymi argumentami rozważaniami, o tym jak miasta powstawały i jakie są obecnie.