Artystyczny nastrój i tożsamość miasta – o Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP Grzegorz Stiasny
Nowy budynek poprzez uskoki bryły i zmienne skosy dachów zdaje się składać z szeregu posklejanych ze sobą wiat i oficyn, choć jego wewnętrzna organizacja jest prosta. Takie uformowanie kubatury odpowiada historycznemu, dość przypadkowo kształtowanemu charakterowi przemysłowego dziedzictwa Warszawy i zdaje się dobrze kreować nieformalny artystyczny nastrój, niezbędny do nauczania młodych adeptów sztuki – pisze Grzegorz Stiasny.
Na końcu ulicy Spokojnej, w miejscu, w którym łączą się ceglane mury warszawskich cmentarzy Powązkowskiego i żydowskiego, przez lata działały Miejskie Zakłady Sanitarne. W 2005 roku historyczny kompleks przekazano warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, która ulokowała w nim Wydział Nowych Mediów. Niedawno do tego malowniczego zespołu rozłożonych wokół kolejnych dziedzińców budynków i oficyn sprzed wieku dobudowano długi ciąg pracowni dla Wydziału Rzeźby ASP. Ten kierunek kształcenia od dziesięcioleci miał swoją siedzibę na Powiślu, w specjalnie wzniesionym gmachu autorstwa Alfonsa Graviera z 1914 roku, który w ostatnich latach rozbudowano według projektu JEMS Architekci („A-m” 01/2015). W tamtej lokalizacji trudno było jednak zrealizować szereg rzeźbiarskich technologii wymagających przemysłowych urządzeń: pieców, spawarek itp.