Symboliczna Przestrzeń – o Centrum Dialogu Przełomy Lech Karwowski
W trzy lata po rozpoczęciu budowy powstał pierwszy nowoczesny obiekt wystawowy w Szczecinie. Sam jest dziełem sztuki, który skwerek w centrum miasta przekształcił w falujący, wielkomiejski plac o unikatowym kształcie. Projekt Roberta Koniecznego powiązał komunikacyjnie najstarszy budynek na placu – XV-wieczny kościół pw. św. św. Piotra i Pawła z najmłodszym – Filharmonią Szczecińską – pisze Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Wystawa w niewielkim Ratuszu Staromiejskim, oddziale Muzeum Narodowego w Szczecinie, przedstawiała szczecińskie dzieje w zbyt symbolicznym skrócie. Starania Muzeum o nową przestrzeń wystawową były początkowo związane z Muzeum Morskim. Miało pomieścić pierwszą wersję opowieści historycznej o udziale społeczeństwa pomorskiego w oporze przeciw PRL. Ogłoszono nawet konkurs na koncepcję architektoniczną (inwestycja nadal nie zrealizowana). Z czasem planowano wykorzystać na terenie stoczni budynek mieszczący świetlicę, w której podpisano w 1989 roku porozumienia sierpniowe – wcześniej niż w Gdańsku. Równolegle do tych planów krystalizowała się idea „muzeum przełomów” jako nowej instytucji. Jednak w 2008 roku postanowiono wybudować Centrum Dialogu Przełomy jako część Muzeum Narodowego w Szczecinie, na miejskim placu Solidarności – miejscu pamięci poległych w grudniu 1970 roku.