Alef
Krótkie utwory Borgesa, nieprawdopodobnego erudyty, bibliofila, bibliotekarza, pełne są literackich aluzji do wielu kultur, religii, mitów. Obsesyjnie poruszają kwestie pamięci, labiryntów czasu i przestrzeni, architektury, obrazów miast, wizji struktury świata, we śnie i na jawie – recenzja Marty A. Urbańskiej.
Alef, tomik opowiadań wydany po raz pierwszy w Polsce w wyrafinowanej pod względem miniaturowego formatu, oprawy i doboru dzieł serii Nike, jest lekturą cudowną, fantastyczną, intrygującą. Borges został nazwany przez samego Cortázara człowiekiem, który, kiedy mówi się w Argentynie o wielkiej, międzynarodowej literaturze, pojawia się na ustach wszystkich i unieśmiertelniony w Imieniu róży Umberto Eco przez figurę ślepca, zazdrośnie strzegącego zakazanej biblioteki. Krótkie utwory Borgesa, nieprawdopodobnego erudyty, bibliofila, bibliotekarza, pełne są literackich aluzji do wielu kultur, religii, mitów.