Marek Bulak

2022-01-25 18:28 Rozmawiała: Maja Mozga-Górecka
Marek Bulak
Autor: fot. Jakub Niedzielski, dzięki uprzejmości Bulak Projekt fot. Jakub Niedzielski, dzięki uprzejmości Bulak Projekt

Historia daje budynkom życie. Gdy są nowe, trzeba poczekać, by je ludzie ożywili. A tematy historyczne bywają fascynujące. O realizacji Cukrowni Żnin, a także innych rewitalizacjach pracowni Bulak Projekt z Markiem Bulakiem rozmawia Maja Mozga-Górecka.

Rozbite okna, nieuzupełnione ubytki cegły, pordzewiałe belki i haki. Adaptacja cukrowni w Żninie estetyką daleko odbiega od wymuskanej łódzkiej Manufaktury czy loftów Schindlera. To z Państwa strony romantyzacja poprzemysłowych ruin?

Rozbite okna są w dawnej wapniarni. Zaplanowaliśmy jej przebudowę, ale na razie nie było na nią budżetu. Wapniarnia pozostała więc jako trwała ruina na wzór tych, które można zobaczyć np. w parku w Puławach.

Pierwsze założenie było takie, że usuwamy to, co spada z elementów metalowych i tynków, chronimy i zabezpieczamy budynki na tyle, by dało się w nich mieszkać w warunkach hotelowych. Gdyby fabryka dalej działała, nikt by nie czyścił cegły. Nie chcieliśmy zrobić z niej ekskluzywnego obiektu do pokazywania. Zachowaliśmy sporo urządzeń, m.in. te związane z oczyszczalnią ścieków, taśmociągi, rurociągi.

Cenię w tym budynku to, że dotykało go kilka pokoleń. Podczas pracy spotkaliśmy wiele osób, których historia związana była z fabryką. Pierwszy raz przydarzyło mi się coś takiego i przeżyłem prawdziwe wzruszenie. Ci ludzie wciąż żyją. Chociaż cukrownia przestała działać, wielu znalazło zatrudnienie w nowym obiekcie. Wspominali oni zdarzenia, które odbiły się na wyglądzie zakładu: O, tu mi farba ściekła, Tu mi się płytka stłukła, Na tej obrabiarce pracował Witek – te historie składają się na prawdziwą opowieść zamkniętą w ścianach tego obiektu. Przeprowadziliśmy inwentaryzację pozostałego wyposażenia, a ekipa, która wykonywała wnętrza, wykorzystała wiele z zachowanych artefaktów. Bardzo trudno byłoby bez tego uzyskać autentyczność, zaplanować taki obraz od początku. Ślady obecności człowieka tworzą w budynku poczucie ciągłości. Ale czy jesteśmy romantykami? Na pewno nasze podejście kształtowały nostalgia i szacunek.

Po łódzkiej fabryce papierosów to kolejna Państwa rewitalizacja obiektu poprzemysłowego. Dlaczego w Polsce takie adaptacje wciąż są rzadkością?

Po pierwsze, nie wszystkie obiekty postindustrialne nadają się do adaptacji. Po drugie, świetnie się sprawdzają jako wyjątki, ale gdyby wszystkie takie zabytki zamienić na lofty, czulibyśmy przesyt. To tak, jakby cała Barcelona była zaprojektowana przez Gaudiego. W Warszawie zabudowań tego typu jest mało i częściowo właśnie dlatego cieszą się tak dużą popularnością. Z kolei w Łodzi czy na Śląsku, gdzie tych obiektów jest relatywnie dużo, największe zainteresowanie budzą w środowiskach artystów, lekarzy, prawników, ale ogólnie mieszkańcom miasta spowszedniały.

W Państwa portfolio wyraźnie obecne są obiekty zabytkowe, w tym restaurowane i rewaloryzowane pałace w Siedlcach i Łochowie oraz drewniany wiatrak z 1918 roku. Skąd te historyczne, tak rozlegle ukierunkowane zainteresowania?

Lubiłem historię, chociaż pasjonowały mnie nie daty i nazwy stylów, lecz sposób, w jaki dawniej ludzie myśleli o swoim życiu i jak to się materializowało w architekturze. Historia daje budynkom życie. Gdy są nowe, trzeba czasem poczekać, by je ludzie ożywili.

A tematy historyczne bywają fascynujące. W Siedlcach odkryliśmy np. piwnice wymurowane jak mosty, ponieważ pałac stoi na podmokłym terenie w parku z licznymi kanałami. Dzięki arkadowej konstrukcji piwnic fundamenty nie podciągały wilgoci.

Wśród zrealizowanych przez nas obiektów konserwatorskich, oprócz rewitalizacji pałaców w Siedlcach i Łochowie, jest też pałac w Mościbrodach z restauracją starej stodoły, klasztor w Warce, kościół w Nadarzynie, kamienice i wiele innych. Poza tym dużo zabytków przebudowanych dla polskiego MSZ w czasach ministra Skubiszewskiego: Instytut Polski w Londynie, ambasady w Waszyngtonie, Rzymie i Paryżu, siedziba polskiej misji przy ONZ w Nowym Jorku, konsulaty w Chicago i we Lwowie. Kontakt z inną kulturą budowania był dla nas przygodą.

Patio Praga to nowy budynek mieszkalny na ulicy Brzeskiej w Warszawie. Dlaczego przy praskiej ulicy, która ma tak, powiedziałabym, silną osobowość, zaprojektowali Państwo dom, który mógłby stanąć wszędzie?

Kamienice w otoczeniu Patia Praga mają małe okna, płaskie, ceglane ściany i nieduże, wystające balkony z ozdobnymi balustradami. Budowanie dziś w ten sposób byłoby sztuczne. Zresztą, o ile w Łodzi możliwe jest, by balkony zasłaniały niebo, to np. w Warszawie budowa musi się zmieścić na swojej działce. To likwiduje jedną z ważniejszych cech zabudowy czynszowej. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na loggie, które w kamienicach są spotykane bardzo rzadko. Oczywiście można też pracować na detalach i pilnować skali.

Staramy się walczyć o stosowanie szlachetniejszych materiałów. W Tobaco Park w Łodzi wykorzystaliśmy cztery różne sposoby działania na elewacji w jednym budynku. Dało to złudzenie efektu zabudowy kamienicami. Ale praca z fakturami to cecha budownictwa wysokobudżetowego. Na Brzeskiej styl budowania jest zgodny z oczekiwaniami inwestorów wynikającymi z potrzeb mieszkańców. Wszystkie mieszkania sprzedały się tam bardzo szybko.

Spis treści Architektura 02/2022
przegląd

Znana w okresie PRL-u modernistyczna dzielnica wczasowa Jaszowiec potrzebuje dziś odnowy, aby odzyskać należny jej blask. Póki co aktualny stan zabudowy wzbudza kontrowersje wśród urzędników, turystów i mieszkańców. Na ponownym spełnieniu marzeń o sławie malowniczej doliny zależy włodarzom Ustronia. Wobec ogromnego wyzwania Miasto Ustroń wraz z Wydziałem Architektury Politechniki Śląskiej zorganizowały w październiku 2021 roku konferencję naukową Dzielnica wczasowa Ustroń-Jaszowiec – ochrona dziedzictwa powojennego.

Projekt Build Back Better miał na celu dzielenie się wiedzą i zdobywanie umiejętności w zakresie naturalnego budownictwa i jego adaptacji do lokalnych warunków [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA Z REALIZACJI PROJEKTU].

Trzynasta edycja Warszawy w budowie pod hasłem Jak robić szkołę? była jedną z najbardziej profesjonalnie zrealizowanych w historii tego festiwalu.

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy: tym razem m.in. uroczystość wręczenia Honorowej Nagrody SARP. Publikujemy też kolejny felieton założycielek inicjatywy Bal architektek.

Przegląd najciekawszych projektów i opracowań konkursowych, w tym miesiącu Analog, K3Xmore, RS Architektura Krajobrazu, Projektownia, Lab 3 Architekci, Maćków Pracownia Projektowa.

realizacje

Większość budynków była w katastrofalnym stanie, dlatego najpierw je zabezpieczono oraz zebrano elementy, które mogły zostać ponownie użyte – o realizacji pracowni Bulak Projekt piszą Marcin Szczelina oraz Joanna Aleksandrowicz [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Z dystopijnej scenerii terenów po zburzonej hucie wyłonił się nowoczesny budynek muzeum, który harmonijnie łączy historię z nowoczesnością – o realizacji pracowni BLANK_architekci pisze Justyna Swoszowska.

Wartością założenia jest jego otwartość. Architekci starali się wskrzesić rolę społeczną podwórek praskich, pełniących niegdyś zróżnicowane funkcje – o realizacji pracowni Decorum Architekci/AZT Architekci pisze Jerzy S. Majewski.

Obiekt przyczynia się do kształtowania poczucia ładu przestrzennego, budowania tożsamości miejsca, postaw proekologicznych i społecznych – o realizacji pracowni New Architekci pisze Magdalena Wąsowicz [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

technika

Wyzwanie stanowiło zadaszenie o dużej rozpiętości, wykonane z wiązek bambusa tworzących konstrukcję w postaci wzajemnie przenikających się łuków parabolicznych – o realizacji IBUKU pisze Wiktor Kowalski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ ORAZ FILMY Z BUDOWY].

teoria i praktyka

Czym jest architektura? Jaką rolę powinna pełnić? Publikujemy esej dr hab. inż. arch. Urszuli Forczek-Brataniec z Katedry Architektury Krajobrazu na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej, prof. PK.

konteksty

Bądźmy świadomi, jakie są zalety naturalnego budowania. Beton możemy tylko przemielić, a ściana ze słomy może być kompostowana albo służyć dalej. Stare budynki z gliny daje się przerobić na tynki lub nawet na nową konstrukcję. W taką właśnie stronę ma iść rewolucja w budownictwie, i to już po prostu mamy. O wyzwaniach i możliwościach architektury low-tech – odkrywanej dziś w Polsce na nowo – mówią przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Budownictwa Naturalnego.

Światowe wystawy od dawna nie służą już tylko prezentacji osiągnięć naukowych i możliwości technicznych poszczególnych krajów. Są raczej okazją do wypromowania subiektywnych opowieści o własnej kulturze, historii i gospodarce. Publikujemy krótki przewodnik po najciekawszych pawilonach na Expo w Dubaju, które można oglądać jeszcze do końca marca.

praktyka

Najbardziej charakterystycznym elementem przebudowy stacji jest nowe zadaszenie, którego geometrię kształtuje konstrukcja nośna, słupy w formie liter X i Y oraz świetliki zlokalizowane nad międzytorzem – o wyzwaniach związanych z realizacją stacji Warszawa Zachodnia piszą Oliwia Dec-Wolszczak oraz Marcin Wolszczak [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ Z BUDOWY].

Nowe produkty i specjalistyczne technologie dla architektów

Wyposażenie łazienek. Nowości rynkowe wiodących marek

Wyposażenie kuchni. Nowości rynkowe wiodących marek

kolumny studenckie

Studia architektoniczne oferuje ponad 20 uczelni w kraju. Przez najbliższy rok będziemy prezentować poszczególne wydziały w nowym cyklu: Wydziały Architektury w Polsce. W tym miesiącu Wydział Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Studia na kierunku architektura są jednymi z najbardziej interdyscyplinarnych studiów przygotowujących specjalistów do projektowania i zarządzania w zakresie architektury – o tym, dlaczego warto studiować architekturę na Uniwersytecie Zielonogórskim, piszą ambasadorki „A-m” – Adrianna Maksymczak i Kornelia Markuszewska.

24 czerwca 2021 roku ogłoszone zostały wyniki XXI edycji konkursu dla studentów 4. semestru studiów na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej: „Architektura betonowa – Gra brył – Dom w krajobrazie”. Prezentujemy wyróżnione prace, zaś wirtualna wystawa konkursowa dostępna jest na stronie: https://kpa.arch.pk.edu.pl.

zawód architekt

Historia daje budynkom życie. Gdy są nowe, trzeba poczekać, by je ludzie ożywili. A tematy historyczne bywają fascynujące. O realizacji Cukrowni Żnin, a także innych rewitalizacjach pracowni Bulak Projekt z Markiem Bulakiem rozmawia Maja Mozga-Górecka.

z archiwum architektury

„Budownictwo samorzutne zaspokaja pierwiastkowe potrzeby życiowe człowieka (…). Tworzy nowe układy funkcjonalne. Wynajduje nowe konstrukcje”. Tak pisał w zamieszczonym w „Architekturze” nr 4/1963 artykule „Architektura samorzutna” Jan Minorski, prowadzący pracę badawczą nt. zagospodarowania przestrzennego obszarów podmiejskich. W cyklu „Z archiwum” przypominamy ów materiał, wraz z tekstem Andrzeja Rzymkowskiego „Samorzutne budownictwo mieszkaniowe w południowych regionach Polski” z „Architektury” nr 11/1964. O komentarz do obu archiwalnych publikacji poprosiliśmy Annę Zawadzką-Sobieraj – wspólniczkę w pracowni architektury ekologicznej mech.build, pełnomocniczkę ds. budownictwa naturalnego OW SARP, członkinię Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Budownictwa Naturalnego [ARTYKUŁ JANA MINORSKIEGO TYLKO W WYDANIU CYFROWYM].

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum