Forma wynika z lokalizacji – o koncepcji biurowca Za Bramką Marcin Kościuch i Tomasz Osięgłowski
Od strony ulic otaczających kwartał staraliśmy się stworzyć spokojne elewacje o współczesnym rysie. Piętra, podobnie jak w sąsiednich kamienicach, rozdzielone zostały gzymsami, ściany zaś artykułowane rytmicznie powtarzającymi się oknami. Zupełnie inaczej ukształtowaliśmy bryłę od strony wnętrza kwartału. Każda kolejna kondygnacja jest cofnięta względem poprzedniej, dzięki czemu w odpowiednim stopniu udało się doświetlić mieszkania w pobliskich domach – piszą autorzy budynku.
Budynek powstał w ścisłym centrum Poznania, uzupełniając południowo-zachodni narożnik jednego z kwartałów. I to właśnie ta lokalizacja była głównym czynnikiem determinującym jego formę. Od strony ulic otaczających kwartał staraliśmy się stworzyć spokojne elewacje o współczesnym rysie. Piętra, podobnie jak w sąsiednich kamienicach, rozdzielone zostały gzymsami, ściany zaś artykułowane rytmicznie powtarzającymi się, pionowymi oknami. Przy dość wąskich uliczkach w tej części miasta, wysokie przeszklenia pozwoliły optymalnie nasłonecznić wnętrza.