Orientarium / Łódź
Autorzy przenoszą nas w świat południowo-zachodniej Azji w sposób romantyczny i tajemniczy, pokazując go i na powierzchni ziemi, i pod wodą – o nowej realizacji pracowni Szlachcic Architekci pisze Ewa Kuryłowicz.
Kontakty ludzi ze zwierzętami z innych krain mają swoją długą historię. Jak piszą Joanna Gellner i Mariusz Boczar w książce Architektura i zwierzęta, aż od starożytności poprzez formułę zwierzyńców i menażerii wiodła ona do ogrodów zoologicznych, które we współczesnej formie (…) zaczęły powstawać na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy to posiadanie dzikich zwierząt było przede wszystkim domeną władców oraz przedstawicieli bogatej arystokracji (…), a po rewolucji francuskiej zaczęły natomiast służyć nauce, edukacji i jednocześnie rozrywce. W XIX wieku coraz bardziej powszedniały, stając się zwykłymi kolekcjami zwierząt, w których nie zawsze brano pod uwagę ich dobrostan.