Muzeum Pieców / Jingdezhen

2021-10-26 16:43 Tekst: Wiktor Kowalski, opracowanie: Anna Żmijewska
Cesarskie Muzeum Piecow w Jingdezhen_Studio Zhu-Pei_01
Autor: © schranimage 1 | Sale ekspozycyjne zaprojektowano wewnątrz łukowatych przestrzeni o zróżnicowanej wielkości, formą nawiązujących do pieców ceramicznych

Z uwagi na skalę obiektu sklepienia wykonano w konstrukcji żelbetowej, którą obłożono cegłami pochodzącymi m.in. z rozebranych okolicznych pieców do wypalania ceramiki - o nowej realizacji Studio Zhu-Pei pisze Wiktor Kowalski [W WYDANIU CYFROWYM SZKICE KONCEPCYJNE I DODATKOWE ZDJĘCIA].

Miasto Jingdezhen w chińskiej prowincji Jiangxi zostało założone w III wieku naszej ery, jednak jego początków można się doszukiwać przeszło dwa tysiące lat temu, z którego to czasu pochodzą pierwsze udokumentowane wzmianki o osadzie skupionej wokół pieców ceramicznych nad jednym z dopływów rzeki Jangcy. Były one dominującymi elementami siedliska i to wokół nich powstawała siatka ulic tworzącego się miasta. Nazywane ono było Porcelanową Stolicą, ponieważ przez znaczną część swojej historii stanowiło najważniejszy ośrodek produkcji najwyższej jakości porcelany.

Od niedawna historię ceramiki i pieców ceglanych można zgłębić w otwartym w 2021 roku Cesarskim Muzeum Pieców. Autorem obiektu jest architekt Zhu Pei (Studio Zhu-Pei) – dziekan i profesor Wydziału Architektury w Centralnej Akademii Sztuk Pięknych w Pekinie. Jego projekt pozwala dosłownie odkryć korzenie miasta, jakimi są udostępnione dla zwiedzających historyczne ruiny pieców pochodzących z czasów dynastii Ming (stanowiące część wystawy), na które natrafiono podczas budowy.

Obiekt o powierzchni 10 370 m2 powstał w historycznej części miasta, w sąsiedztwie tradycyjnych domów, fabryk, a także budynków mieszkalnych z lat 90. Muzeum rozplanowane jest na dwóch poziomach – na parterze, gdzie zlokalizowano główne wejście i foyer, oraz w podziemiu. Sale ekspozycyjne zaprojektowano wewnątrz łukowatych przestrzeni o zróżnicowanej wielkości, nawiązujących formą do pieców ceramicznych. W budynku oprócz części wystawowej znalazła się księgarnia, kawiarnia i herbaciarnia. Ścieżka zwiedzania ekspozycji stałej biegnie przez dwa piętra. Dwie sale wystaw czasowych mogą pozostać niezależne lub stać się częścią ekspozycji stałej. Budynek administracyjny ze strefą rozładunku, położony w południowo-wschodniej części kompleksu, formą nie różni się od pozostałych obiektów.

Czytaj też: Biblioteka Maya Somaiya w Indiach |

Spis treści Architektura 11/2021
przegląd

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy: tym razem m.in. felieton Aleksandra Krajewskiego na temat rządowego pomysłu projektów domów za złotówkę i omówienie najnowszego raportu IPCC. Podsumowujemy także kolejne odcinki Miastoranka, a wraz z założycielkami inicjatywy Bal architektek zastanawiamy się, co tegoroczna edycja biennale w Wenecji mówi o kobietach. Ponadto prezentujemy rozwiązanie Franciszka Matla, będące odpowiedzią na pytanie, jak polepszyć warunki zamieszkiwania w bloku.

Każda kolumna, schodek czy inny element w pawilonie odpowiada konkretnemu miejscu. Sumayya Vally przeanalizowała około 60 lokalizacji na terenie Londynu, które historycznie przyczyniły się do tworzenia wspólnot. Na tej liście są pierwsze meczety, pierwsze synagogi, ale także bardzo nieformalne przestrzenie, jak pierwszy klub jazzowy w Anglii, w którym grano muzykę tworzoną przez osoby czarnoskóre czy miejsca związane z działalnością osób LGBTQ+ – mówi Natalia Grabowska, kuratorka tegorocznego Serpentine Pavilion w Londynie.

Przegląd najciekawszych projektów i opracowań konkursowych, w tym miesiącu Chmielewski + Partners, JEMS i Grupa 5 Architekci.

realizacje

Powstał obiekt mocno zapadający w pamięć, nasycony treściami symbolicznymi i wydobywający piękno przemysłowej architektury międzywojnia – o nowej realizacji pracowni ARKON Jan Kabac piszą Konrad Kucza-Kuczyński i Jerzy S. Majewski [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Monument reprezentuje cechy wspólne dla współczesnych upamiętnień: zachęca do eksploracji i wspiera różnorodne formy aktywnego odbioru – o realizacji Katarzyny Ephraim pisze Joanna Kabrońska [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE SCHEMATY].

Autorzy przenoszą nas w świat południowo-zachodniej Azji w sposób romantyczny i tajemniczy, pokazując go i na powierzchni ziemi, i pod wodą – o nowej realizacji pracowni Szlachcic Architekci pisze Ewa Kuryłowicz.

Artyści Teresa Starzec i Andrzej Jan Bielawski stworzyli prywatną mikroosadę wkomponowaną w podlaski, nadnarwiański krajobraz. O jej realizacji pisze Iwona Ławecka-Marczewska [W WYDANIU CYFROWYM SZKICE ANDRZEJA BIELAWSKIEGO].

technika

Z uwagi na skalę obiektu sklepienia wykonano w konstrukcji żelbetowej, którą obłożono cegłami pochodzącymi m.in. z rozebranych okolicznych pieców do wypalania ceramiki - o nowej realizacji Studio Zhu-Pei pisze Wiktor Kowalski [W WYDANIU CYFROWYM SZKICE KONCEPCYJNE I DODATKOWE ZDJĘCIA].

teoria i praktyka

Czym jest architektura? Jaką rolę powinna pełnić? Publikujemy esej dr. hab. inż. arch. Jacka Wesołowskiego, kierownika Zakładu Urbanistyki i Rewitalizacji Miast w Instytucie Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej, profesora PŁ.

konteksty

Wydaje się, że ruch samochodowy w czasie pandemii ze względu na pracę zdalną powinien zmaleć, ale jednak wzrósł. Ludzie zaczęli kupować najtańsze auta, aby tylko jakieś mieć. Najważniejszy wniosek z naszych badań to właśnie konieczność ograniczenia ruchu samochodowego. Małgorzata Denis i Anna Majewska – architektki i badaczki z Politechniki Warszawskiej – o tym, co zrobić by uodpornić polskie miasta na pandemię [W WYDANIU CYFROWYM DO POBRANIA JEDNA Z ANALIZ AUTOREK].

Pandemia nie kładzie kresu miastom, jakie znaliśmy. Jej szczególny charakter polega na tym, że działa czasami jak dopalacz – akcelerator, a czasami jak wygaszacz procesów, które dopiero zaczynały się tlić. Wraz z socjolożką profesor Katarzyną Kajdanek zastanawiamy się, jak pandemia zmienia życie w polskich miastach.

praktyka

Aby nie zdominować historycznej bryły planetarium, architekci zdecydowali o ukryciu nowej kubatury pod ziemią. Wyzwaniem był dobór sposobu fundamentowania, który nie stwarzałby niebezpieczeństwa uszkodzenia istniejącego budynku – o wyzwaniach związanych z realizacją Muzeum Sztuki Nowoczesnej piszą Joanna Kapturczak i Michał Kapturczak [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA Z REALIZACJI I RYSUNKI].

Nowe produkty i specjalistyczne technologie dla architektów

Do łazienki i kuchni: designerska umywalka, płytki od projektanta mody, bateria bezdotykowa

kolumny studenckie

Studia architektoniczne oferuje ponad 20 uczelni w kraju. Przez najbliższy rok będziemy prezentować poszczególne wydziały w nowym cyklu: Wydziały Architektury w Polsce. W tym miesiącu Wydział Budownictwa i Architektury Politechniki Świętokrzyskiej.

Studenci mają możliwość rozwijania swoich pasji i zainteresowań, a także pogłębiania wiedzy dzięki kursom, szkoleniom i praktykom organizowanym w trakcie trwania studiów. Wspierany jest także ich rozwój kulturalny – o tym, dlaczego warto studiować architekturę na Politechnice Świętokrzyskiej pisze Weronika Adamek.

zawód architekt

Bardzo dobra architektura, której zabraknie akcentu związanego z treścią budynku, nie utrwali się w świadomości. O realizacji Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, a także architekturze cerkiewnej z Janem Kabacem rozmawia Maja Mozga-Górecka.

z archiwum architektury

W cyklu „Z archiwum” przypominamy artykuł Krystyny Trautsolt-Kleyff „Portret Polaka we wnętrzu. Wzory kulturowe a projektowanie mieszkań”, zamieszczony w „Architekturze” nr 3/1988. Autorka omawia w nim trzy najważniejsze i najbardziej powszechne w owym czasie wzorce organizowania przestrzennego mieszkania, będące wynikiem działania czynników społeczno-kulturowych, a mianowicie: integracyjny (tradycyjny), izolacyjny (wielkomiejski) oraz równowagi (rozwojowy). Analizuje także różnice w stylu życia trzech grup społecznych, mające bezpośredni wpływ na urządzenie i użytkowanie mieszkań. Natomiast refleksją, jak priorytety w wykorzystaniu przestrzeni mieszkań zmieniły się w pierwszym dwudziestoleciu XXI wieku, w rzeczywistości pandemicznej, dzieli się Anna Lorens w napisanym współcześnie komentarzu [TYLKO W WYDANIU CYFROWYM].

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum