Le Corbusier. Architekt jutra
Anthony Flint dzieli swoje zainteresowanie równo: na dzieje obiektów i losy samego Le Corbusiera. Biografia pisana jest równolegle z historią światowej architektury. Książka odsłania kulisy dochodzenia do ostatecznych kształtów dziś podstawowych dzieł historii architektury: willi Savoye w Poissy, kościoła w Ronchamp, Jednostki Marsylskiej czy wizji stolicy Penżadbu – Czandigarh, ale także, dla przeciwwagi, przypomina pracę nad ekstrawaganckim voiture minimum – miejskim samochodem o skrajnie ograniczonym gabarycie – recenzja Hanny Faryny-Paszkiewicz.
Książka Anthony’ego Flinta rysuje postać Le Corbusiera w pełnym wymiarze: jako artysty – wizjonera, szefa pracowni zmagającego się z zamówieniami i człowieka konsekwentnie podążającego własną twórczą drogą. Zmysł autokreacji towarzyszył mu od zawsze: bardziej lub mniej świadomie budował wokół siebie trudno dostępną przestrzeń. Intelektualista, nienaganne maniery, wystylizowany. Projektował, pisał książki, podróżował zeppelinem, a niedługo potem pierwszym odrzutowcem. Rozdawał autografy na ulicy. Jego trwałemu związkowi z modelką Yvonne Gallis nie przeszkodziły liczne romanse.