Miasto przystosowane do zmian klimatu
Rozmawiamy z Bartłomiejem Święsem i Dagmarą Żelazny z pracowni TECLA Architektura i Urbanistyka, których realizacje powstałe w ramach wrocławskiej odsłony międzynarodowego programu GrowGreen, wyróżniono w ostatniej edycji konkursu Zaprojektowane po ludzku.
Państwa wrocławskie realizacje w ramach programu Grow Green nagrodzono w konkursie „Zaprojektowane po ludzku”. Na czym polegał ich eksperymentalny, innowacyjny charakter?
Bartłomiej Święs: To był projekt finansowany z budżetu Unii Europejskiej, konkretnie z programu Horyzont 2020. Jego celem było wprowadzanie zieleni do miast, przystosowanie ich do zmian klimatu. Chodziło o ograniczenie uciążliwości, jakie się z tymi zmianami wiążą, dla człowieka, a które są coraz silniej odczuwane zwłaszcza przez osoby starsze. Zaliczają się do nich: brak zieleni, okresowe zalewanie lub susza, wyspy ciepła, hałas i zanieczyszczenie powietrza. Oprócz nas w projekcie brały udział Urząd Miasta Wrocław i Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Zaprosiliśmy także kilka biur projektowych. Pracowaliśmy na terenie wrocławskiej dzielnicy Ołbin, jednej z najgęściej zaludnionych w Polsce. Zastosowaliśmy niestandardowe rozwiązania inżynieryjne, pozwalające uzyskać efekt zadrzewienia w pasie ulicy. W wielu miastach drzewa sukcesywnie znikają z dróg z powodu suszy, parkujących samochodów, soli wysypywanej zimą, prowadzenia podziemnych instalacji. Podobnie jest z wodą w mieście. Mimo że stała się jednym z cenniejszych zasobów, nadal spławiana jest do kanalizacji, potem do rzeki i do morza, co przy obecnie obserwowanych deszczach nie jest nawet wydajnym rozwiązaniem. Zależało nam na stworzeniu widocznej w przestrzeni błękitno-zielonej infrastruktury umożliwiającej wchłanianie lub gromadzenie wody na miejscu oraz jej cyrkulację.