Fasady – maksymalny minimalizm
Bryła i fasada decydują o pierwszym wrażeniu, jakie budynek wywiera na obserwatorach. Nowoczesna elewacja może też podnieść jego wartość.
Fasady w budownictwie komercyjnym decydują o prestiżu budynków i mają wywoływać pozytywne skojarzenia, na czym zależy firmom mającym w nich siedziby. Nowoczesna elewacja podnosi też wartość mieszkań i apartamentów w obiektach wznoszonych przez deweloperów. Jest wizytówką obiektów publicznych i powodem dumy ich inwestorów. Dziś nawet fabryki i magazyny projektowane są z uwzględnieniem walorów estetycznych, na które wykończenie zewnętrzne ma decydujący wpływ.
Czy tynk to przeżytek?
Coraz mniej obiektów wielkoprzestrzennych ma dziś elewacje tynkowane. Tynki zastępowane są fasadami wentylowanymi, których okładzina powstaje z dużych elementów – płyt, paneli, kasetonów, tafli szkła. Celem jest nie tylko estetyka takiego wykończenia, ale również względy praktyczne. Okładziny takie są z reguły trwalsze od tynku i zdecydowanie łatwiejsze do utrzymania w dobrej kondycji. Z pewnością kosztują więcej, ale za to ich budowa może odbywać się w dowolnych warunkach pogodowych i nie wymaga przerw technologicznych. Istotne jest też i to, że w razie jakichś uszkodzeń fragmenty takiej fasady są dość łatwe do wymiany na nowe, co też nie zajmuje dużo czasu.
Fasady wentylowane wymagają rusztów nośnych. To struktury montowane z ocynkowanych profili stalowych lub aluminiowych, łączone z konstrukcją budynku. Między profilami znajduje się dość miejsca na umieszczenie materiału termoizolacyjnego, którym przeważnie jest wełna mineralna w postaci twardych płyt, zazwyczaj powlekanych welonem szklanym.
Ruszty konstrukcyjne są oferowane przez dostawców okładzin elewacyjnych, ale też sprzedawane przez firmy specjalizujące się w ich produkcji. Wyróżnikiem fasad tego rodzaju jest przestrzeń wentylowana. Dzięki specyficznej budowie rusztu okładzina jest bowiem odsunięta od warstwy ociepleniowej, co umożliwia cyrkulację powietrza. To dostaje się pod „suchą” elewację otworami wykonanymi w jej dolnej strefie albo wnika szczelinami pozostawionymi w tym celu między płytami lub kasetonami. Przestrzeń wentylowana działa jak wielki komin, w którym zachodzi zjawisko ssania i powietrze przemieszcza się ku górze fasady. Osusza izolację cieplną likwidując ewentualne skropliny, a także chłodzi spód okładziny redukując groźne naprężenia w jej płaszczyźnie.