Park pod Kopcem / Warszawa
Nowy park wokół Kopca Powstania Warszawskiego upamiętnia zburzenie Warszawy, ale także pokazuje siłę oraz żywotność odbudowanej stolicy – pisze Beata Gawryszewska o nowej realizacji pracowni Archigrest i topoScape [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].
Ile można? Tyle już razy, od przynajmniej dekady, pisałam o novel ecosystems, czwartej naturze, i nowym romantyzmie w zieleni współczesnych miast epoki antropocenu. Bo projektanci coraz powszechniej doceniają spontaniczną zieleń miejskich nieużytków, odkurzają piękno przemysłowego krajobrazu, ożywiają porzucone tereny. A tu znów corten i swobodna wegetacja... Coś jednak różni Park Akcji „Burza” pod Kopcem Powstania Warszawskiego, za którego projekt odpowiadają pracownie Archigrest oraz topoScape, od innych tego typu miejsc. I nie trzeba się długo zastanawiać, bo kiedy się tam jest, zanurzonym w tej przestrzeni po czubek głowy, to czuje się ją od pierwszych chwil. Na czym polega wiarygodność parku? Od wszystkich architektów krajobrazu można usłyszeć, że podstawą ich pracy jest głębokie rozpoznanie miejsca i recyklowanie wszystkich info-warstw – jak powiedział w latach 90., co prawda nie architekt krajobrazu, ale architekt-artysta i teoretyk, Jacek Dominiczak. Mimo tego zespół projektantów owemu rozpoznaniu miejsca zawdzięcza nie tylko pomysł na ten park. To miejsce jest pomysłem samo w sobie. Przestrzeń rzeczywiście wyjątkowa, o wyjątkowej historii, wyjątkowym duchu, jak to miasto.