Montownia / Gdańsk

2023-10-04 14:08 Tekst: Jerzy S. Majewski, zdjęcia: Jakub Popławski
Montownia 10
Autor: Jakub Popławski 10 | Odrestaurowana elewacja

Dzięki wysokiej jakości architektury i legendzie budowy U-Bootów jest to jedna z najbardziej frapujących kreacji architektonicznych Gdańska – o nowej realizacji pracowni Rayss Group pisze Jerzy S. Majewski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Zasada Po pierwsze nie szkodzić została dotrzymana przez architektów modernizujących dawną halę magazynową na terenie opuszczonym przez Stocznię Gdańską. Przekształcenie nieużytkowanego przez lata budynku na potrzeby loftów hotelowych i największego na Pomorzu food hallu – Montownia Loft & Experience – można uznać za wzorcowy przykład renowacji obiektu zabytkowego. Projektanci z Rayss Group nadali budowli nowe życie. Powstrzymując się od zbyt dalekiego ingerowania w strukturę obiektu, udało im się stworzyć nową jakość odpowiadającą wymogom współczesności. W Montowni wyczuwa się autentyczność. Ujmuje szacunek, z jakim zachowano nie tylko strukturę architektoniczną dawnej hali fabrycznej, ale też jej powłokę materialną, na której piętno odcisnął czas. Architekci nie chcieli jej na siłę odmładzać. Oryginalne elementy stanowią integralną część budynku, nie ograniczając się do roli dekoracji scenograficznej.

Jak opowiada główny projektant Łukasz Rayss, architekci dążyli do zachowania in situ maksimum oryginalnych elementów i świadectw historii, także z czasów PRL-u. Całość uderza solidnością pełnych surowości odsłoniętych konstrukcji, żelbetowych stropów, technicznych posadzek, licowanych klinkierem elewacji. Współczesne elementy, takie jak stolarka okienna, metalowe balustrady, siatki, oświetlenie, niczego nie udając, znakomicie harmonizują z zastaną architekturą budynku. Obiekt powstał w wyniku zachowawczej adaptacji dawnego magazynu wzniesionego zapewne już w czasie II wojny światowej, gdy upaństwowiona stocznia Schichaua została przemianowana na Danziger Wertf, budującą m.in. łodzie podwodne. Po 1945 roku budynek mieścił magazyn główny obszaru A Stoczni Gdańskiej. Powstał na rzucie wydłużonego prostokąta. Jest czterokondygnacyjny i ma żelbetową, szkieletową konstrukcję monolityczną z otwartą przestrzenią wewnętrzną otoczoną galeriami. Z prostopadłościennej bryły, licowanej z zewnątrz wiśniową cegłą klinkierową, wybijają się trzy wyższe od niej wieże klatek schodowych. Ich ściany frontowe na całej wysokości przebite są oknami o pionowych podziałach. Dodają budowli wrażenia dynamiki. Obecnie w jednej z nich zainstalowano panoramiczną windę hotelową. Pierwotnie na dachach dwóch z nich były umieszczone stanowiska obrony przeciwlotniczej. Choć budynek powstał w czasach Trzeciej Rzeszy, to jako przemysłówka traktowany był utylitarnie. W jego architekturze nie pobrzmiewała ideologia. Forma hali wynikała z pełnionej przez nią funkcji oraz zapewnienia ochrony przed skutkami nalotów. Stąd wnętrze jest trójnawowe, o otwartej pozbawionej stropów nawie środowej, otoczonej wokół galeriami mieszczącymi pomieszczenia o ogromnych oknach. W wypadku trafienia bombą lotniczą spadała ona na parter, nie niszcząc stropów, a siła eksplozji wypchała jedynie owe wielkie okna. Obecnie na wyższych kondygnacjach wokół galerii urządzono 114 loftów hotelowych.

Całość zachowała dawną przestrzenność. Pokoje zgrupowane są wokół galerii, na których znalazło się mnóstwo miejsc wspólnych. Na parterze oddzielonym od wyższych kondygnacji szklanym stropem ulokowano food hall. Szklany strop spełnia funkcję bariery akustycznej, nie stanowi zaś bariery wizualnej. Funkcjonalnie food hall tworzą trzy nawy. Po bokach znalazły się „kieszenie” i boksy z lokalami do wynajęcia, zaś nawę środkową wykorzystano na przestrzeń na stoliki przeplatane barowymi wyspami-ladami. Uwagę zwraca staranny projekt rozsuwanych krat zamykających boksy na lokale. W nawie środkowej zachowano bruki z wtopionymi weń szynami kolejowymi oraz suwnicę z kabiną. Oryginalnym rozwiązaniem jest też zamknięcie nawy schodami-siedziskami opartymi o zieloną ścianę pnącą się na całej wysokości obiektu. Przez środkową część hali zdaje się płynąć ławica ogromnych kompozycji świetlnych wykonanych z egzotycznych muszli. Ich autorem jest gdański artysta Tomasz Krupiński. Konsekwentnie zaprojektowaną informację wizualną wewnątrz części hotelowej uzupełniają lapidarne, typowe napisy neonowe. Pokoje hotelowe spełniają warunki definicji hard loftów poza jednym – choć są bardzo duże, to nie tworzą otwartych przestrzeni. Ich wystrój jednak dobrze wpisuje się w stylistykę dawnej hali. Aranżacje są oryginalne i zapadające w pamięć. Lobby hotelu z odrębnym wejściem umieszczono w przyziemiu. Zaprojektowane zostało scenograficznie, a jednym z użytych gadżetów jest tu peryskop łodzi podwodnej. Wydaje się ono najmniej autentycznym wnętrzem wspólnym obiektu, choć trudno formułować tu jakieś zarzuty. Łukasz Rayss mówi, że projektanci chcieli uniknąć tworzenia dodatkowej kondygnacji technicznej na dachu, dlatego instalacje schowano w zaadaptowanych piwnicach. Na dachu znalazła się zielona murawa obsadzona rozchodnikiem. W budynku zastosowano system zachowywania wody opadowej. Montownię, dzięki ponadczasowej formie i wysokiej jakości współczesnej architektury, funkcji, wreszcie legendzie miejsca budowy U-Bootów, można zaliczyć do najbardziej frapujących kreacji architektonicznych współczesnego Gdańska.

Spis treści Architektura 10/2023
przegląd

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy, tym razem m.in.odsłonięcie instalacji Korzenie powstania. Publikujemy też kolejny felieton Balu architektek.

Już drugi rok z rzędu projekt :W CENTRUM wyznacza nowe kierunki miejskich dyskusji. Podczas publicznych spotkań, wykładów i warsztatów mieszkańcy, architekci i eksperci z wielu dziedzin uczą się od siebie. O założeniach i celach tej inicjatywy rozmawiamy z członkami i członkiniami rady programowej: Janem Chwedczukiem, Magdaleną Strużycką, Anną Cudny, Magdą Maciąg i Arturem Jerzym Filipem.

Prezentujemy recenzje książek: GRO. Ilustrowany atlas architektury Grochowa oraz Zgruzowstanie. Przeszłość i przyszłość ruin w architekturze.

Przegląd najciekawszych projektów i opracowań konkursowych, w tym miesiącu: nowy budynek w miejscu Solpolu, projektu ROARK Studio, plebania Juvenes-Projekt, osiedle Dolna Górna Wilda w Poznaniu Ultra Architects, Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie Atelier Tektura, Wydawnictwo Muzyczne w Warszawie AMC – Andrzej M. Chołdzyński czy wystawa Muzeum Bitwy Warszawskiej autorstwa NM architekci.

realizacje

Rozbudowa teatru to dzieło łączące przeszłość z nowoczesnością, przy tym bogate w elementy charakterystyczne dla twórczości Romualda Loeglera – o nowej realizacji pracowni architekta piszą Dariusz Herman, Zbigniew Paszkowski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Dzięki wysokiej jakości architektury i legendzie budowy U-Bootów jest to jedna z najbardziej frapujących kreacji architektonicznych Gdańska – o nowej realizacji pracowni Rayss Group pisze Jerzy S. Majewski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Wielką zaletą jest posadzenie roślin w obrębie dziedzińca z odpowiednim wyprzedzeniem, co dało efekt bujnej zieleni w momencie otwarcia obiektu – o nowej realizacji pracowni Heinle, Wischer und Partner Architekci pisze Małgorzata Adamowicz-Nowacka [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Lustrzana blacha elewacji dosłownie i symbolicznie skłania obserwatora do samoidentyfikacji wobec obiektu, a także postindustrialnego otoczenia – o realizacji Marlena Wolnik MWArchitekci pisze Ryszard nakonieczny [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Muszelka jest przykładem udanej, wyważonej rewitalizacji obiektu z lat 60. przeprowadzonej z szacunkiem do oryginalnej architektury oraz jej detalu – o najnowszej realizacji pracowni Amaya Architekci pisze Oskar Grąbczewski.

technika

Zastosowanie konstrukcji stalowej z zespolonymi płytami na blasze trapezowej zminimalizowało ciężar nadziemia posadowionego na stropie istniejącego zbiornika z czasów II wojny światowej – o realizacji pracowni SANAA pisze Wiktor Kowalski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

teoria i praktyka

O teoretycznej krytyce i praktycznej odwadze pisze dr Artur Jerzy Filip z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.

konteksty

Portale architektoniczne z niekończącą się paradą projektów i zdjęć obiektów zachęcają nas do kompulsywnego konsumowania wizualnych treści. 15 najpopularniejszych na świecie omawia Tomasz Malkowski.

warsztat

Obiekt został zaprojektowany w duchu low-tech, spełniając zasadę 4R – reduce, reuse, recycle, rethink. Prosta forma nawiązuje do użytkowego charakteru zabudowań gospodarczych, skupionych przede wszystkim na funkcji.

praktyka

Budownictwo zrównoważone przestało być modą, a stało się koniecznością. Architekci i inwestorzy coraz częściej potrafią pogodzić ekologię z ekonomią

przybornik

Nowe produkty i specjalistyczne technologie dla architektów

wzornik

Dizajn w każdym calu – materiały wykończeniowe: okładziny ścienne, podłogowe, meblowe, farby, tapety

zawód architekt

Przez długie lata uważałem się za romantyka, ale coraz bardziej się przekonuję, że to pozytywizm jest właściwą odpowiedzią na współczesne wyzwania – mówi z rozmowie z Mają Mozgą-Górecką Jerzy Grochulski.

przeglad

Na ile to architekci oraz urbaniści będą mogli kształtować odbudowę Mariupola? Jaka rola przypadnie w tym mieszkańcom? W lipcu w Warszawskim Pawilonie Architektury ZODIAK odbyła się konferencja podczas, której zaprezentowano pierwsze koncepcje odbudowy Mariupola.

z archiwum architektury

Wyjątkowo w cyklu Z archiwum przypominamy Przegląd czasopism zagranicznych, od numeru 06/1995 do 7/1996 „Architektury-murator”. O współczesny komentarz poprosiliśmy Krzysztofa Mycielskiego.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum