Witold Rybczyński, Jak działa architektura. Przybornik humanisty
To książka, która dla architekta powinna być literackim uzupełnieniem nieśmiertelnego Neuferta i komputerowych programów budowlanych, która przypomina, że architektura to coś żywego, a projekt to nie załącznik do faktury, ale początek realizacji budynku, którego oglądanie przez innych wystawi nam świadectwo architektonicznej moralności – recenzja Sławomira Gzella.
Ta książka potrzebna jest szczególnie dziś, kiedy – jak się okazuje – na architekturze i mieście znają się wszyscy. Nie wiem, czy Rybczyński – urodzony w Wielkiej Brytanii polskiego pochodzenia architekt, pisarz i wykładowca amerykańskich i kanadyjskich uniwersytetów – w to wierzy, czy też nie, ale cierpliwość i dokładność, z jaką przedstawia czytelnikowi poszczególne elementy budynku, każe nazywać jego właśnie wydaną książkę Jak działa architektura. Przybornik humanisty podręcznikiem rozumienia architektury.