Marcin Furtak, Centralny Okręg Przemysłowy (COP) 1936-1939. Architektura i urbanistyka
W książce opisano, jak krok po kroku realizowana była myśl o budowie zakładów przemysłowych, ważnych dla obronności kraju, istotnych też dla unowocześnienia polskiej gospodarki. Szczególnie interesująca jest odpowiedź na pytanie, czy i w jaki sposób projekty te wykorzystane były po wojnie i czy wpływały na tworzenie się obrazu nowych i istniejących miast – recenzja Sławomira Gzella.
Tak się w moim zawodowym życiu złożyło, że w ostatnich latach więcej piszę i czytam niż projektuję, ale taka jest kolej rzeczy, gdy serio traktuje się tzw. karierę akademicką. Stąd znam dziesiątki książek pisanych, aby uzyskać wyższy stopień naukowy. Jedną z nich chcę polecić. Marcin Furtak kilka lat temu obronił pracę doktorską pod kierunkiem Aleksandra Böhma (byłem jej recenzentem), pracował potem jeszcze kilka lat i w rezultacie ukazała się imponująca książka o COP-ie. Jest starannie opracowana, sporo w niej planów i archiwalnych zdjęć. Opisano, jak krok po kroku realizowana była myśl o budowie zakładów przemysłowych, ważnych dla obronności kraju, istotnych też dla unowocześnienia polskiej gospodarki.