Paper in Architecture
Papier to w architekturze materiał niszowy, ale zarazem fascynujący. Ma wysoką wytrzymałość na ściskanie i zginanie, a także łatwo poddaje się recyklingowi. Jerzy Łatka od razu rozwiewa podejrzenia, że chciałby papierem zastąpić cegłę lub beton, ale zwraca uwagę, że jego potencjał znacznie wykracza ponad dotychczasowe architektoniczne implementacje. Z jednej strony jest budulcem, który na różne sposoby może być używany w architekturze. Z drugiej: niedrogi i powszechnie dostępny, posiada wiele zalet sprawiających, że stanowi atrakcyjne tworzywo w budownictwie pomocowym – recenzja Piotra Kuczii.
Pierwsza myśl, kiedy wziąłem do ręki ponad pięciusetstronicową książkę Jerzego Łątki zatytułowaną Paper in architecture: to prawdziwa cegła… z papieru. W dodatku po angielsku! Już po kilku stronach lektury zniknęły moje obiekcje: wciągający temat, przyjemny i dostępny język. Nie pseudonaukowy bełkot, który cechuje niejedną pracę doktorską. Czytanie ułatwia pragmatyczny layout charakterystyczny dla zeszytów naukowych „A+BE” uniwersytetu w Delft, gdzie dysertacja ta powstała i została wydana. Choć tu i ówdzie – bez uszczerbku dla wartości pracy (i zaoszczędzając papier) – można by zrezygnować z niektórych podrozdziałów, całość ma przemyślaną i logiczną strukturę. Jest wyczerpująca i dokumentuje rozległą wiedzę autora.