Z archiwum „Architektury"
W kontekście zbliżającego się październikowego spotkania z cyklu „Wartości w architekturze”, które poświęcone będzie kształceniu przyszłych architektów, przypominamy publikowany w numerze 3/1982 „Architektury” dyplom studenta Politechniki Wrocławskiej Rafała Winiewicza. Praca pt. Podyplomowa Szkoła Architektury powstała w Instytucie Historii Architektury, Sztuki i Techniki PWr pod kierunkiem Stefana Müllera – wykładowcy i nauczyciela kilku pokoleń młodych twórców. Jak czytamy w słowie odredakcyjnym, punktem wyjścia prezentowanego projektu było zanegowanie systemu kształcenia architektów, w którym „sposób nauki tradycyjnego rzemiosła i kanonów estetyki nie pozwala na posługiwanie się niezwerbalizowaną intuicją, a w praktyce odrzuca również doświadczenie przeszłości i potencjał przyszłości”. O przyjętych w pracy Winiewicza założeniach, a także roli mentora w procesie nauczania pisze redaktor naczelna „Architektury-murator” Ewa P. Porębska we współczesnym komentarzu [TYLKO W WYDANIU CYFROWYM].
Szkoła architektury – jak i czego uczyć?
Jak wygląda, a jak powinien wyglądać proces kształcenia na polskich uczelniach, by młodzi architekci i architektki nabyli właściwych umiejętności, wiedzy oraz rozumieli wyzwania stojące przed współczesną architekturą? To pytania, wokół których ma się toczyć zaplanowana na październik 2021 roku dyskusja miesięcznika „Architektura-murator” z cyklu „Wartości w architekturze” (więcej o dyskusji na s. 12 „A-m” 9/2021).
W takim kontekście warto przypomnieć opublikowany na łamach „Architektury” dyplom z roku akademickiego 1980/81 architekta Rafała Winiewicza Podyplomowa Szkoła Architektury, za który otrzymał nagrodę rektora Politechniki Wrocławskiej. Obroniona 40 lat temu praca magisterska prezentuje koncepcję szkoły, w której nauczanie przedmiotów ściśle związanych z umiejętnościami zawodowymi jest ograniczone na rzecz przedmiotów humanistycznych oraz przyrodniczych i która powstać by miała w ośrodku na terenie kilkunastohektarowego gospodarstwa rolnego działającego w zgodzie z zasadami ekologicznymi, samowystarczalnego pod względem energetycznym. Jednym z naczelnych zadań szkoły jest dążenie do zrozumienia przyrody – praw natury, przy zachowaniu świadomości możliwości, jakie stwarzają dla architektury technologie XXI wieku.
Trzeba pamiętać, że ta ciekawa praca powstała pod opieką Stefana Müllera, którego artykuły, polemiki, szkice, rysunki i opinie są tak wyraziste i pełne indywidualizmu, że niemal przyćmiewają jego dzieła architektoniczne, jak pisali Aleksandra Czupkiewicz i Łukasz Wojciechowski w poświęconym architektowi tomiku z serii Wrocławscy Mistrzowie Architektury. Być może to jeden z powodów, dla których koncepcja dyplomu Winiewicza zakładała stworzenie szkoły autorskiej, opartej na silnym autorytecie mistrza, w dosłownym i symbolicznym oddaleniu od zwykłej codzienności.
Bez wątpienia w dyskusji o dydaktyce i kształceniu nie sposób pominąć roli wybitnych indywidualności – nauczycieli.
Ewa P. Porębska