Teatr Letni / Szczecin

2021-08-20 16:28 Tekst: Przemysław Kołodziej, Andrzej Kowal, opracowanie: Anna Żmijewska
Przebudowa Teatru Letniego w Szczecinie_Flanagan Lawrence_01
Autor: Urząd Miasta Szczecin 1 | Teatr położony jest na południowym zboczu doliny strugi Osówki, tuż nad jeziorem Rusałka

Ze względu na mocno zdegradowaną konstrukcję nie wszystkie historyczne elementy budynku udało się zachować. Pozostawiono m.in. żelbetowy łuk, betonowe kaskady i rzeźby, natomiast zadaszenia i proscenium zaprojektowano od nowa – o wyzwaniach związanych z realizacją piszą Przemysław Kołodziej i Andrzej Kowal [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Historia

Historia Teatru Letniego im. Heleny Majdaniec w Szczecinie zaczęła się w latach 30. XX wieku od wybudowania w miejscu obecnego proscenium drewnianej, zbliżonej do elipsy estrady, typowej dla założeń parkowych, wraz z kilkoma rzędami ławek dla widowni. Kameralność teatru wzmacniało dodatkowo jego bezpośrednie położenie przy podstawie naturalnego zbocza, które w zależności od frekwencji wypełniali siedzący na trawie widzowie. Po wojnie miejsce służyło różnym imprezom i uroczystościom państwowym, po czym w latach 70. podjęto decyzję o budowie pełnoskalowego amfiteatru mogącego konkurować z ikoniczną Operą Leśną w Sopocie czy Amfiteatrem Tysiąclecia w Opolu.

Wiele politycznych decyzji podjętych przez lokalnych notabli w celu realizacji zamierzenia zmaterializowało się dzięki pracy wybitnego miejscowego architekta Zbigniewa Abramowicza. Symbol amfiteatru – żelbetowy łuk nawiązujący do Łuku Wjazdowego z Saint Louis w USA (proj. Eero Saarinen) – stwarzał w okresie jego powstawania (1973-1975) szereg technicznych problemów. Ogromne ilości betonu i stali na jego budowę, w okresie ciągłych niedoborów materiałowych, udało się zdobyć tylko dzięki wykorzystaniu zasobów, które przekierowywano z budowy fundamentów pod turbiny dla elektrowni Dolna Odra. Wzniesiony w czynie społecznym amfiteatr został otwarty w 1975 roku przez zespół Mazowsze. Przez kolejne lata służył jako miejsce organizacji różnych imprez, jednak z roku na rok zmniejszała się ich częstotliwość. Mimo bardzo silnych aspiracji inicjatorów i autorów obiekt nigdy nie uzyskał zamierzonego statusu wspomnianych scen, ustępując nawet w rozpoznawalności amfiteatrom w mniejszych miejscowościach, jak Koszalin czy Świnoujście.

Spis treści Architektura 09/2021
przegląd

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy: tym razem m.in. cykl dyskusji w Gruzji na temat inkluzywnego projektowania urbanistycznego z udziałem ekspertów z Polski, Miastoranek z Ewą P. Porębską, rozstrzygnięcie VIII edycji konkursu Kształtowanie Przestrzeni i tytuł Ambasadora Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej dla Biura Projektów Lewicki, Łatak.

Ewa Mańkowska-Grin, córka prof. Tomasza Mańkowskiego, odnosi się do wywiadu z Jerzym Stożkiem, zamieszczonym w nr 4/2021 „Architektury-murator”.

Przegląd najciekawszych projektów i opracowań konkursowych, w tym miesiącu CDF Architekci, Franta Group i Grupa 5 Architekci.

Recenzujemy najciekawsze nowe książki poświęcone architekturze. W tym miesiącu Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak o publikacji „Kolizje ptaków z transparentnymi powierzchniami – kompendium wiedzy”, a Grzegorz Stiasny o książkach „Urbanistyka i architektura okresu III Rzeszy w Polsce” i „Kłopotliwe dziedzictwo? Architektura III Rzeszy w Polsce” [W WYDANIU CYFROWYM DO POBRANIA FRAGMENTY KSIĄŻEK].

realizacje

Najnowsza realizacja Konior Studio udowadnia, że można wciąż cieszyć się z powstawania nowych budynków w dziewiczym terenie, że architektura nie musi być zniszczeniem ani raną w krajobrazie, tylko wartością dodaną – o nowej realizacji Konior Studio piszą Oskar Grąbczewski i Hubert Wąsek.

Obiekt jest przenicowaniem założenia tradycyjnego, miejskiego kwartału mieszkaniowego – współczesną reinterpretacją tradycyjnego czworaka – o nowej realizacji Franta Group pisze Justyna Swoszowska [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA I RYSUNKI].

Program obiektu, niezredukowany do przestrzeni mieszkalnej, sprzyja formułom co-livingu i co-workingu, w czym pomaga przemyślana aranżacja – o nowej realizacji biura Grupa 5 Architekci pisze Karolina Tunajek [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Charakter architektury nawiązuje do przemysłowej przeszłości tej części gdańskiego Dolnego Miasta i wywodzi się z zabudowy typu halowego – o nowej realizacji JEMS Architekci pisze Piotr Śmierzewski [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

praktyka

Przebudowa obiektu polegała na dostosowaniu go do aktualnych norm bezpieczeństwa przeciwpożarowego przy jednoczesnym zachowaniu historycznych detali i konstrukcji – o nowej realizacji SANAA pisze Wiktor Kowalski [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Ze względu na mocno zdegradowaną konstrukcję nie wszystkie historyczne elementy budynku udało się zachować. Pozostawiono m.in. żelbetowy łuk, betonowe kaskady i rzeźby, natomiast zadaszenia i proscenium zaprojektowano od nowa – o wyzwaniach związanych z realizacją piszą Przemysław Kołodziej i Andrzej Kowal [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Architektura zrównoważona zakorzenia się w powszechnej świadomości. Wychodzi ze strefy ryzyka, eksperymentowania, opiera na doświadczeniu – pisze Dariusz Śmiechowski [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ PRZYKŁADÓW ARCHITEKTURY ZRÓWNOWAŻONEJ].

Nowe produkty i specjalistyczne technologie dla architektów.

Rzemieślnicze wzornictwo najwyższej klasy oraz produkcja zgodna z zasadami zrównoważonego rozwoju.

teoria i praktyka

Czym jest architektura? Jaką rolę powinna pełnić? Publikujemy esej dr. inż. arch. Rafała Mazura, adiunkta na Wydziale Budownictwa, Inżynierii Środowiska i Architektury Politechniki Rzeszowskiej oraz na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.

konteksty

Pandemia przyspieszyła nowy podział miejskich ról. W miejsce rządów, które nie były w stanie zaspokoić różnych potrzeb w czasie lockdownu, kiedy ludzie nie mogli wychodzić z domu, pojawiły się platformy cyfrowe. Weszły w tę lukę i zajęły quasi-rządowe pozycje. Autorzy książki Platform Urbanism and Its Discontents oraz wystawy w austriackim pawilonie na tegorocznym biennale w Wenecji o wpływie na miasto internetowych graczy, takich jak Google, Uber czy Airbnb.

kolumny studenckie

Studia architektoniczne oferuje ponad 20 uczelni w kraju. Przez najbliższy rok będziemy prezentować je w nowym cyklu: Wydziały Architektury w Polsce. W tym miesiącu Wydział Architektury Politechniki Białostockiej.

Prezentujemy realizację projektu Nieobecność, który zwyciężył w konkursie na instalację artystyczną w klasztorze w Lubiążu, organizowanym przez OSSA w ramach edycji warsztatów OSSA Spatium.

Wydział Architektury Politechniki Białostockiej jako jedyny w Polsce dysponuje laboratorium rzeczywistości indywidualnej z innowacyjnym sprzętem. Dzięki niemu powstała m.in. gra promocyjna dla uczelni stworzona przez studentów – o tym, dlaczego warto studiować architekturę na Politechnice Białostockiej piszą Natalia Mąka i Eliza Kazimierczyk-Wawer.

zawód architekt

Wierzę, że zawód projektanta istnieje nie bez powodu, a historia cywilizacji uczy nas, że jest potrzebny – o „betonozie” polskich miast, rodzinnych tradycjach architektonicznych i planowaniu przestrzennym z Maciejem Frantą rozmawia Maja Mozga-Górecka.

z archiwum architektury

W kontekście zbliżającego się październikowego spotkania z cyklu „Wartości w architekturze”, które poświęcone będzie kształceniu przyszłych architektów, przypominamy publikowany w numerze 3/1982 „Architektury” dyplom studenta Politechniki Wrocławskiej Rafała Winiewicza. Praca pt. Podyplomowa Szkoła Architektury powstała w Instytucie Historii Architektury, Sztuki i Techniki PWr pod kierunkiem Stefana Müllera – wykładowcy i nauczyciela kilku pokoleń młodych twórców. Jak czytamy w słowie odredakcyjnym, punktem wyjścia prezentowanego projektu było zanegowanie systemu kształcenia architektów, w którym „sposób nauki tradycyjnego rzemiosła i kanonów estetyki nie pozwala na posługiwanie się niezwerbalizowaną intuicją, a w praktyce odrzuca również doświadczenie przeszłości i potencjał przyszłości”. O przyjętych w pracy Winiewicza założeniach, a także roli mentora w procesie nauczania pisze redaktor naczelna „Architektury-murator” Ewa P. Porębska we współczesnym komentarzu [TYLKO W WYDANIU CYFROWYM].

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum