Czytelnia
Recenzujemy najciekawsze publikacje i nowości wydawnicze. W tym miesiącu Monika Arczyńska omawia książkę Jo Jurgi „Szałas na hałas”, a Karolina Matysiak „Białe miasto, czarne miasto. Architektura i wojna w Tel Awiwie i Jafie” Sharon Rotbard.
O percepcji przestrzeni
Bardzo lubię powtarzać studentom, że aby rozwiązać problemy jutra, musimy poznać rozwiązania wczoraj – pisze Jo (Joanna) Jurga w Szałasie na hałas, książce, której podtytuł brzmi: O tworzeniu poczucia bezpieczeństwa za pomocą zmysłów w domu, przestrzeni i Kosmosie. Wczoraj pozbawione było niebieskiego światła ekranów i nadmiaru bodźców, jakie przynosi miejska przestrzeń i wibrująca powiadomieniami komórka. Przytulność i bezpieczeństwo cały czas zapewniają „4XC” – dla wyciszenia powinno być cicho, ciepło, ciasno, ciemno, jak w budowanych przez dzieci konstrukcjach z koców i pufów (który architekt nie robił tego w dzieciństwie?). Książka Jurgi przedstawia także naukowe uzasadnienia dla tradycyjnych, intuicyjnych sposobów na przetrwanie ciemnych, chłodnych miesięcy czy poprawy jakości snu. Jeśli ktoś lekceważąco traktował modne jeszcze niedawno hygge, po przeczytaniu Szałasu zrozumie sens otulania się miękkim kocem (obowiązkowo z naturalnych włókien), otaczania się drewnem i roślinami we wnętrzach czy zapalania wieczorem świec, których ciepłe światło przygotowuje do wejścia w tryb snu.
Czytaj też: Grzegorz Piątek laureatem Paszportów POLITYKI za książkę „Gdynia obiecana” |