Street Cloud: Czego nie wiemy o świetle?
Street Cloud to internetowa edukacyjno-animacyjna mikrotelewizja kolektywu antyRAMA, popularyzująca tematykę interdyscyplinarnej kultury miejskiej. Prowadzone przez Łukasza Harata rozmowy z cyklu Miastoranek odbywają się raz w miesiącu. Publikujemy fragment czerwcowej, w której jego rozmówczynią była Karolina Zielińska-Dąbkowska.
Łukasz Harat: W debacie publicznej coraz częściej pojawia się hasło: zanieczyszczenie światłem. Wydaje mi się jednak, że brakuje w branży architektonicznej podstawowych pojęć określających to zagadnienie. Czym ono tak naprawdę jest i jaki ma związek z architekturą i miastami?
Karolina Zielińska-Dąbkowska: Muszę Cię zdziwić – nie ma jednej definicji zanieczyszczenia światłem.
Jak to w nauce…
Zanieczyszczenie światłem dotyczy atmosfery ziemskiej. Najłatwiej to zrozumieć, gdy lecimy samolotem nocą i widzimy przez okno jasne punkty. Światło, które ucieka do góry albo odbija się od powierzchni ziemi, jest zanieczyszczeniem. Bardziej naukowo powiedziałbym, że jest to jakakolwiek forma fali świetlnej, która nie zostaje na ziemi, lecz wznosi się. Badacze wyróżniają cztery składowe tego zagadnienia.
Czytaj też: DAYLIGHT Forum 2021, czyli o znaczeniu światła dziennego w architekturze |