Reuse: technologia architektury przyszłości – rozmowa z Michaëlem Ghyootem ze studia Rotor

2022-08-26 12:17 Rozmawiała: Magdalena Pios
Siedziba i magazyny Rotor DC w Anderlecht
Autor: fot. Rotor 4 | Siedziba i magazyny Rotor DC w Anderlecht pod Brukselą (większość produktów z odzysku można kupić również online)

Z ponownym wykorzystaniem wiąże się duża dbałość o szczegóły. Pojęcie standardowego materiału w tym przypadku nie istnieje – zawsze jest specyficzny, zawsze jest to osadzona w konkretnym miejscu i czasie historia – mówi współtwórca studia Rotor i Rotor DC – organizacji, które zajmują się wdrażaniem cyrkularności w architekturze.

Zacznę od pytania o tegoroczną wystawę studia projektowego Rotor w Instytucie Dizajnu w Kielcach zatytułowaną 99%. Dowiedziałam się z niej, że 99% masy budynku staje się po jego rozbiórce odpadem. Cała Wasza działalność jest związana z zagadnieniem ponownego użycia materiałów. Ciekawi mnie geneza tych zainteresowań oraz wypracowane przez Was metody pracy.

Może zacznę od wyjaśnienia, że w te 99% procent wliczamy również gruz powstały z wyburzeń, który oczywiście może być wykorzystywany na przykład do budowy dróg, stabilizowania podłoża, prac fundamentowych lub podobnych zastosowań. Prawie zawsze jest to rozdrobniony materiał pochodzący z przemiału większych elementów. Zatem nie wszystkie odpady kończą na wysypisku, ale wciąż te proporcje robią wrażenie. ROTOR od samego początku był zaangażowany w promocję ponownego użycia materiałów. Ważne dla nas jest, by był to odzysk całych elementów, w stanie możliwie nienaruszonym. Wydaje się to prostym pomysłem, ale problem staje się bardziej złożony, jeśli chcemy wdrożyć takie rozwiązania w skali przemysłowej. Na poziomie indywidualnym spotykamy się z ponownym użyciem, jednak w branży budowlanej to wciąż ogromna rzadkość. Właśnie w kierunku rozwiązania takich kwestii zmierzają nasze działania. Chodzi o to, aby ponowne użycie elementów stało się możliwe także w bardziej sformalizowanym kontekście dużych realizacji.

Reprezentujesz Rotor, ale Rotor – oprócz tego, że jest studiem projektowym – to także sklep z materiałami porozbiórkowymi.

W tej chwili Rotor to dwa odrębne podmioty. Z jednej strony mamy Rotor jako organizację non-profit, i jest to starsza jednostka, która rozpoczęła swoją działalność w 2005 roku. Zatrudnia około dziesięciu osób, zajmujemy się tam wieloma rzeczami: doradzamy właścicielom budynków i architektom, jak wcielić w życie idee ponownego użycia elementów budowlanych, ale mamy też mały dział projektowy, który tworzy głównie wnętrza lub obiekty tymczasowe. Nie jesteśmy zarejestrowani jako oficjalne biuro architektoniczne i dlatego do tej pory nie zaprojektowaliśmy całego budynku. Oprócz tego prowadzimy badania, które w większości dotyczą barier ograniczających możliwość ponownego użycia materiałów i udało nam się zaproponować sporo rozwiązań oraz narzędzi pomocnych w pokonywaniu tych trudności. Aktywnie uczestniczymy w, jakbyśmy to nazwali, „debacie kulturowej” na temat zrównoważonego rozwoju i cyrkularności. To działania takie, jak wystawy, praca dydaktyczna, prelekcje, publikacje.

Czytaj też: Jak oczyścić świat? |

Obok funkcjonuje Rotor Deconstruction, inaczej Rotor DC – używamy obu tych nazw. Z początku był to po prostu jeden z projektów organizacji non-profit, w ramach którego zaczęliśmy eksperymentować z demontażem i ratowaniem materiałów budowlanych w budynkach przeznaczonych do rozbiórki. Po kilku latach zdaliśmy sobie sprawę, że istnieje potencjał dla tej działalności, więc stworzyliśmy niezależną strukturę, funkcjonującą jako spółdzielnia. Istnieje do dziś, a jej oficjalne utworzenie nastąpiło pod koniec grudnia 2016 roku. Jest to więc nieco młodsza jednostka niż Rotor non-profit. Obie organizacje nadal mają sporo powiązań, choćby dlatego, że dzielimy te same obiekty w Brukseli: sklep z materiałami budowlanymi, magazyny oraz biura Rotor non-profit znajdują się w tym samym budynku. Część osób pracuje w obu organizacjach, istnieje też wymiana na różnych poziomach, ale zasadniczo są to dwa oddzielne byty.

Spis treści Architektura 09/2022
przegląd

Przegląd najciekawszych projektów i opracowań konkursowych, w tym miesiącu WWAA, Prolog, Jędrak-Kościesza pracownia projektowa.

Relacjonujemy najciekawsze wydarzenia ostatnich miesięcy: tym razem m.in. wystawę „Duch ukryty w drzewach. Tradycja i kunszt japońskiego ciesielstwa” oraz benefis i setne urodziny Tadeusza Baruckiego.

Street Cloud to internetowa edukacyjno-animacyjna mikrotelewizja kolektywu antyRAMA, popularyzująca tematykę interdyscyplinarnej kultury miejskiej. Prowadzone przez Łukasza Harata rozmowy z cyklu Miastoranek odbywają się raz w miesiącu. Publikujemy fragment czerwcowej, w której jego rozmówczynią była Karolina Zielińska-Dąbkowska.

realizacje

Autorzy rozbudowy zabytkowego zespołu planetarium zdecydowali się na stworzenie jak najmniej wyeksponowanej architektury tła, utrzymanej w chłodnej, powściągliwej estetyce – projekt modernizacji Planetarium Śląskiego autorstwa pracowni Consultor komentują Oskar Grąbczewski i Ryszard Nakonieczny [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

To prototyp, który powstał w wyniku przemyślanego procesu twórczego. Jego elewacja, niczym skóra, chroni mikrokosmos przestrzeni wewnętrznej – pisze o projekcie Piotra Kuczi Małgorzata Adamowicz-Nowacka [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

Nowy obiekt, nawiązując obrysem i usytuowaniem do skrzydeł dawnego zamku, ma za zadanie odpowiadać współczesnym potrzebom mieszkańców – projekt Autorskiej Pracowni Architektury CAD komentuje Joanna Kabrońska [W WERSJI CYFROWEJ WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Fasada wpisuje się w rytm szczytów sąsiednich kamienic i jest nieomal niematerialna, jak generowane cyfrowo obrazy wyświetlane w komputerze – o projekcie pracowni ARCHE i greenGO pisze Jerzy S. Majewski [WIĘCEJ ZDJĘĆ W WYDANIU CYFROWYM].

Biblioteka jako przestrzeń uwolniona ze ściśle zdefiniowanych funkcji i determinującej substancji ma być miejscem twórczej wymiany myśli – pisze o projekcie modernizacji biblioteki autorstwa Kokoprojekt Katarzyna Gucałło [W WYDANIU CYFROWYM DODATKOWE ZDJĘCIA].

praktyka

Zastosowanie zielonej fasady ograniczyło zyski ciepła wewnątrz budynku, a także wpłynęło pozytywnie na komfort termiczny na zewnątrz, zapobiegając efektowi wyspy ciepła

Motywem przewodnim obiektów wchodzących w skład parku są wertykalne elementy elewacyjne z drewnianym detalem, które chronią przed nadmiernym nasłonecznieniem i nadają im kubaturową formę stadionu. O wyzwaniach związanych z realizacją Zagłębiowskiego Parku Sportowego pisze Piotr Bury z JSK Architekci.

Nowe produkty i specjalistyczne technologie dla architektów.

Meble, oświetlenie i tekstylia z nowych kolekcji europejskich marek.

teoria i praktyka

Czym jest architektura? Jaką rolę powinna odgrywać? Publikujemy esej dr. inż. arch. Łukasza Mazura, adiunkta w Instytucie Inżynierii Lądowej SGGW w Warszawie.

konteksty

Z ponownym wykorzystaniem wiąże się duża dbałość o szczegóły. Pojęcie standardowego materiału w tym przypadku nie istnieje – zawsze jest specyficzny, zawsze jest to osadzona w konkretnym miejscu i czasie historia – mówi współtwórca studia Rotor i Rotor DC – organizacji, które zajmują się wdrażaniem cyrkularności w architekturze.

kolumny studenckie

Studia architektoniczne oferuje ponad 20 uczelni w naszym kraju. Od ponad roku prezentujemy poszczególne wydziały w nowym cyklu: Wydziały Architektury w Polsce.

Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach stale poszerza ofertę studiów dyplomowych i podyplomowych. Absolwenci kierunku architektura są przygotowani do świadomego funkcjonowania zarówno w zawodzie, jak i społeczeństwie – o swojej uczelni pisze studentka Agnieszka Wajs.

Prezentujemy wyniki międzynarodowego konkursu dla studentów architektury – Architecture Student Contest. Wśród zwycięzców są reprezentanci Politechniki Śląskiej.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z warszawskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich rozstrzygnęły konkurs na najlepszy projekt domu jednorodzinnego przyjaznego dla klimatu.

zawód architektka

Nasze projekty nie krzyczą, ale nie chcemy, żeby były nudne. Ważne jest dla nas podporządkowanie się miejscu – o recyklingu, zeroemisyjności i pasywności z Joanną Kapturczak rozmawia Maja Mozga-Górecka.

z archiwum architektury

Pierwsze spotkanie z Planetarium jest szczególnie atrakcyjne: najpierw sygnał „podróży międzyplanetarnej”, a dopiero po chwili ogarnięcie całości wzrokiem w dobrym ujęciu sylwetowym i z najkorzystniejszej odległości. Sugestię wirowania układu (pierścienie, kule) podkreśla jeszcze dodatkowo powolny obrót kopuł względem siebie w miarę zbliżania się samochodu – pisał na łamach „Architektury”, nr 6/1956, architekt Władysław Bryzek. O komentarz do tej archiwalnej publikacji poprosiliśmy Henryka Piątka, architekta śląskiego oddziału IARP, sekretarza organizacyjnego konkursu „Planetarium – Śląski Park Nauki”.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum