Teoria i praktyka według Leszka Wiśniewskiego
Zaczynam badać jakieś zagadnienie, ponieważ widzę, że potrzebuję zbudować sobie warsztat pracy nad nim. Praktyka staje się więc podstawą do poszukiwań teoretycznych, które potem się na nią z powrotem przekładają – pisze Leszek Wiśniewski, asystent na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.
W języku potocznym określenia „teoretyczny” i „praktyczny” są często przedstawiane jako przeciwieństwa. W świecie architektury teoretyk jest postrzegany jako ten, który opisuje, zaś praktyk to ten, który buduje. Taki obraz świata stanowi jednak zbytnie uproszczenie.
W świecie nauki teorię rozumiemy w inny sposób. Owszem, bywa ona głównie intelektualna, ale jest sposobem porządkowania świata. Dopiero w praktyce okazuje się, czy ona działa. Przykładem są różne manifesty architektoniczne, później sprawdzane w rzeczywistości. Możemy mieć także teorię wynikającą z praktyki, a więc taką, która porządkuje świat, bazując na pewnych doświadczeniach. W świecie urbanistyki takim przykładem są teorie Jana Gehla czy Jane Jacobs.
Czy ktoś, kto nie buduje może być praktykiem? Myślę, że tak. W końcu udział w debacie publicznej, opiniowanie pewnych rozwiązań projektowych lub prawnych czy tworzenie opracowań dających podstawy do projektowania również są jej formami.
Oprócz pracy na uczelni od wielu lat udzielam się społecznie i jest to niewątpliwie ważna szkoła rzeczywistości. Przede wszystkim oznacza wyjście poza ramy dyskursu akademickiego oraz poza środowisko architektoniczne. W takim otoczeniu trzeba mieć mocne podstawy teoretyczne, by móc przekonać innych do pewnych rozwiązań. Jednocześnie ta teoria musi być zakotwiczona w rzeczywistości, żeby nie została uznana za fantazjowanie. To często wyzwania rzucane przez tę rzeczywistość stają się podstawą moich zainteresowań naukowych – zaczynam badać jakieś zagadnienie, ponieważ widzę, że potrzebuję zbudować sobie warsztat pracy nad nim. Praktyka staje się więc podstawą do poszukiwań teoretycznych, które potem się na nią z powrotem przekładają. W ten sposób teoria i praktyka są połączone nierozerwalnym sprzężeniem zwrotnym.