Teoria i praktyka według Krzysztofa Koszewskiego
Czym jest architektura? Jaką rolę powinna pełnić? Publikujemy esej dziekana Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej dr. hab. inż. arch. Krzysztofa Koszewskiego.
Współczesne teorie urbanistyczne odnoszą się do miasta jako systemu, w całej jego złożoności i rozmaitości. Łączą urbanistykę z ekonomią, socjologią, ekologią. Pandemia testuje ostatnio w praktyce teorię miejskiej rezyliencji, czyli odporności na niespodziewane wydarzenia. Nassim Taleb opisuje miasta jako systemy antykruche, które w dłuższym terminie rozwijają się dzięki stresowi. Natomiast w odniesieniu do kształtowania przestrzeni, współczesna teoria urbanistyki - przynajmniej dla miasta europejskiego - wydaje się dość prosta: miasto zwarte, łączące miejsca zamieszkania, usług i pracy z terenami zieleni. Struktura taka promuje lokalny, zrównoważony styl życia - lokalne więzi społeczne i gospodarkę, poruszanie się pieszo lub rowerem. Miasto zrównoważone, przyjazne, życzliwe, a ostatnio modne miasto piętnastominutowe. Różne odsłony podobnej idei. Natomiast praktyka urbanistyki polega na konkretyzacji tej idei. Czy rozróżnienie "teoria i praktyka" w urbanistyce znaczy to samo, co "idea i konkret"? Można mieć wątpliwości. Dobre idee wypływają często bardziej z doświadczeń praktycznych niż teorii. Z drugiej strony, zbyt konkretne ograniczenia w planie pozostają często oderwane od rzeczywistości. Praktyka urbanistyki to też procesy poszukiwania optymalnych rozwiązań. Teoria mówi, by szukać synergicznych rozwiązań, wykorzystujących maksymalnie potencjał miejsca i najbardziej użytecznych. W praktyce konflikty są nieuniknione, nie wszystkich interesariuszy da się zadowolić. Praktyka urbanistyki, realizowana w formie koncepcji i planów pozostaje teorią, dopóki nie zmaterializuje się dzięki architekturze. Można zaplanować dobrą strukturę urbanistyczną z kwartałów i przestrzeni publicznych. Potem jednak idea zderza się z rzeczywistością przepisów i wymogów i trudno jest ją utrzymać. Ale i pomysły architektów mogą pozostać tylko teorią, gdy zderzą się z praktyką życia codziennego użytkowników budynków. Donald Schön w książce The Reflective Practitioner (1983) propagował postawę praktyka, który poddaje refleksji swoje doświadczenia i wyciąga z nich wnioski. W takim ujęciu nie ma wątpliwości co do tego, że istotą i sensem refleksji teoretycznej jest doskonalenie rzemiosła i warsztatu. Wydaje się, że także w urbanistyce najciekawsze teorie powstają jako synteza doświadczeń praktycznych.