Z szacunkiem do otoczenia – o Evergreen 365 w Poznaniu Jerzy S. Majewski

2018-03-30 14:00 Tekst: Jerzy S. Majewski
Evergreen
Autor: Maciej Lulko Południowa elewacja wschodniego skrzydła budynku jest najbardziej spektakularna; dominują tu jasne kolory tynków, jasna szarość betonu, stali i aluminium oranżerii, które w przyszłości mają być przełamane zielenią i kolorami „wyposażenia” balkonów

Budynek znakomicie dopełnia kompozycję osiedla Grunwald Północ, któremu wyraźnie brakowało zamknięcia od strony narożnika ul. Bukowskiej i Grochowskiej. Dwa siedmiokondygnacyjne skrzydła układem brył bez zarzutu korespondują z pobliskimi blokami z czasów PRL-u. Analogii z dawną zabudową jest więcej – pisze Jerzy S. Majewski.

Gdyby spojrzeć z lotu ptaka na powstałe w PRL-u osiedla Grunwaldu Północ, zwróci uwagę dość sztywny układ urbanistyczny w postaci prostokątnych bloków ustawionych w rzędzie jeden za drugim. Ich skromna architektura jest już ciekawsza. Widać, że autorzy obiektów przy ul. Jutrzenka czy Świt skupili się na wzbogacaniu elewacji o efektowne kompozycje okien. Jeszcze bardziej zróżnicowana plastycznie jest architektura budynków po drugiej stronie ul. Grochowskiej, z przejściami bramowymi w przyziemiu oraz wygiętymi ku górze daszkami świetlików doświetlających klatki schodowe. Jednak najciekawszym obiektem z czasów PRL-u jest tu zwarty kompleks pawilonów handlowych między ul. Świt a Jutrzenka. Choć dziś w połowie opuszczone i od nowości nieremontowane, już na pierwszy rzut oka przekonują, że były jednym z lepszych tego rodzaju rozwiązań w Polsce lat 60. i 70. Wzbogacone zewnętrznymi klatkami schodowymi, z dziedzińcami, mają całkowicie przeszklone elewacje, które w chwili powstania były unikatem w skali kraju. Mimo że wykonane tradycyjnie w metalowej ramie, sprawiają wrażenie szklanej ściany strukturalnej. Tę wyjątkowość pawilonów, jak też wartości zawarte w architekturze sąsiednich bloków, wyraźnie docenili autorzy nowego budynku Evergreen 365. Oglądany od strony wspomnianych obiektów handlowych czy ul. Jutrzenka, znakomicie dopełnia kompozycję osiedla, któremu wyraźnie brakowało zamknięcia od strony narożnika ul. Bukowskiej i Grochowskiej.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum