Restauracja Zoni w Warszawie

2019-11-28 11:18 Tekst: Iga Knysak Zdjęcia: Nizio Design International
Zoni
Autor: Nizio Design International Wąska przestrzeń pomiędzy piecami a oknami została doskonale wykorzystana. Znajduje się tam podłużny bar

Wnętrze restauracji zostało wyróżnione w międzynarodowym konkursie World Interiors News Awards. Inspirację dla architektów stanowiła historia fabryki dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek Koneser, a stworzony przez nich projekt jest jej twórczą interpretacją. O realizacji biura Nizio Design International pisze Iga Knysak.

Lokal znajduje się na terenie Centrum Praskiego Koneser, w dawnej kotłowni budynku Rektyfikacji Warszawskiej Wytwórni Wódek. Mimo postindustrialnego charakteru obiektu, koncept wnętrza nie kończy się na wyeksponowaniu materiałów takich, jak cegła czy stal. Stanowią one jedynie tło dla elementów wystroju odwołujących się do pierwotnego charakteru tego miejsca. Motywem przewodnim jest tlący się ogień, żar i dymne ciepło, będące wspólnym mianownikiem zarówno kotłowni, jak i tradycyjnej kuchni. Oryginalna tkanka budynku poddana została rzetelnej konserwacji, a nieorganiczne dla wnętrza wyposażenie wyraźnie zaznaczono. Układ przestrzenny restauracji wyznacza ciąg masywnych, żeliwnych pieców. Na parterze, gdzie wiek temu pracowali palacze, urządzono bar. Goście mogą spróbować dwustu rodzajów wódki serwowanej na blacie wykonanym z drewna starych beczek, w których niegdyś przechowywano produkowany w zakładzie trunek. Blat wsparty został na korpusie z gabionu wypełnionego węglem rozżarzonym czerwonymi światłami ledowymi. Za barem znajdują się wysokie fabryczne okna, przemienione — za sprawą kolorowych butelek ustawionych na całej ich wysokości — w witraże. Wieczorem te szklane dekoracje, także podświetlone od dołu, przypominają języki ognia ślizgające się po szybach. Na bliskie sąsiedztwo Muzeum Polskiej Wódki wskazują stare butelki, ustawione pomiędzy kotłami w ekspozytorach wykonanych z przeszklonych skrzynek elektrycznych. Strefę restauracyjną z otwartą kuchnią zaaranżowano na antresoli.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum