Obiekty Niemożliwe
Trzej wybitni architektci, nauczyciele-mentorzy, przedstawiciele trzech różnych pokoleń zmierzyli się z pojęciem niemożliwości i spróbowali, poprzez symboliczną przestrzenną instalację, wyrazić istotę swoich zmagań w architekturze.
Witruwiańska triada (trwałość, użyteczność, piękno) przez wieki wydawała się wyznacznikiem wartości w architekturze. Ale czy wciąż jest aktualna? Przed każdym pokoleniem architektów stoją przecież nowe wyzwania. Projekt Obiekty Niemożliwe, zrealizowany z okazji 25-lecia miesięcznika „Architektura-murator”, miał za zadanie poprzez budowę symbolicznych przestrzennych instalacji wyrazić istotę zmagań w architekturze wybitnych przedstawicieli trzech pokoleń. Co jest dla nich osobiście ważne, a co okazuje się istotne z punktu widzenia generacji, którą reprezentują? Projekt udowadnia, iż nowe, choć wydaje się bardziej aktualne, nie unieważnia dokonań i dążeń poprzedników. Tak jak to, co przeszłe, nie stanowi jedynego, idealnego wzorca. Architektura w imię piękna — Dariusza Kozłowskiego, architektura jako społeczny komunikat — Przema Łukasika i pochwała tymczasowości/organiczności — Jerzego Łątki ukazują trzy współistniejące wartości. EWA P. PORĘBSKA