Dom w Będzinie

2019-01-02 11:42 Tekst: Justyna Swoszowska
Dom w Będzinie
Autor: archiwum serwisu Od strony tarasu na elewacji pnie się winobluszcz trójpalczasty. Z bliższej odległości widać precyzję ułożenia betonowych bloczków; Fot. Michał Jędrzejowski

Budynek jest zmaterializowaniem filozofii życiowej inwestorów – wielkość, forma i standard wnętrz wynikają z przekonania, że dom ma być funkcjonalnym środkiem do życia, a nie jego celem. To niezamierzony manifest przeciw nadmiernej konsumpcji.

Za realizację domu w Będzinie pracownia jojko+nawrocki zdobyła Grand Prix w konkursie Architektura Roku Województwa Śląskiego 2018. Wywołało to burzliwą dyskusję. Szczególnie krytykowane było formalne podobieństwo do architektury tzw. „kostki polskiej”, utożsamianej z okresem PRL-u. W dobie pędu za nowościami nie dziwi niedostrzeganie wartości niepozornej realizacji, bowiem ten z założenia prosty, tani i energooszczędny dom w niczym nie przypomina modnych neomodernistycznych willi, sentymentalnych dworków z gankiem i kolumienkami ani też nie jest przykładem wizjonerskich rozwiązań. Dom w Będzinie jest zmaterializowaniem filozofii życiowej inwestorów – wielkość, forma i standard wyposażenia wynikają nie z braku funduszy na budowę, ale z przekonania, że dom ma być funkcjonalnym środkiem do życia, a nie jego celem. Jest uszyty dokładnie na miarę mieszkańców, elastyczny w przekształcaniu do nowych potrzeb użytkowych, prosty w formie, oszczędny w utrzymaniu, przyjazny dla środowiska naturalnego i krajobrazu.

Szukasz innych wydań ?

Sprawdź archiwum