Mieszkanie na Pradze

Rozkoszny mieszka smakowicie. Jego mieszkanie jest do tego bardzo fotogeniczne, a on sam dodaje wnętrzom pożądanej w każdej potrawie finezji [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].
Dziesięć deka pistacji, pół szklanki waniliowej śmietanki, ćwierć kostki masła, łyżka miodu. Składniki połączyć z wyczuciem i talentem – tak mógłby zaczynać się przepis na deser i na mieszkanie Rozkosznego. W mediach społecznościowych bloger kulinarny Michał Korkosz stwierdza, że jego miejsce do życia jest trochę jak jego receptury. Dużo w nim kolorów, apetycznych obłości i kontrastujących faktur, które zaskakująco tworzą spójną całość. Jest jednocześnie absolutnie komfortowe i kojące, ale ma też w sobie coś intrygującego, co mnie stymuluje. Czuję się w nim jak gruby plaster masła na bagietce – czyli na swoim miejscu – pisze na swoim instagramowym profilu.
Na miejsce do życia wybrał warszawską Pragę – dzielnicę, która zmienia się na naszych oczach i przyciąga coraz więcej młodych, dynamicznych ludzi ceniących sobie zarówno bliskość centrum, jak i charakterystyczne sąsiedztwo starych kamienic i odrestaurowanych fabryk. Dzielnicę kultowych klubów muzycznych, klimatycznych antykwariatów, warsztatów rzemieślniczych i coraz większej liczby modnych restauracji. Bloger kupił mieszkanie od pary z dwójką dzieci, która spędziła pod tym adresem zaledwie pięć lat. W lokalu było wydzielonych kilka pomieszczeń, w tym pokój do pracy. Jeszcze przed zakupem Michał Korkosz zaprosił do współpracy architekta Marcina Czopka z pracowni Mistovia, by wspólnie ocenić potencjał miejsca. Zostałem obdarzony dużym zaufaniem – mówi projektant. Czułem ogromną odpowiedzialność. Odbyliśmy bardzo wiele spotkań i rozmów. Właściciel, choć wcześniej nie interesował się architekturą wnętrz, zaangażował się w proces projektowania i realizację – opowiada. W pierwszej koncepcji, którą mu przedstawiłem, po konsultacji wprowadziliśmy jedynie zmiany kolorystyczne. Jedno, na czym właścicielowi bardzo zależało, to by wykorzystać w aranżacji jego ulubiony materiał – czeczotę.
Mieszkanie zyskało otwarty plan. W uwolnionym od zbędnych przegród wnętrzu podziały funkcjonalne zaznaczono poprzez usytuowanie mebli. Zamknięte są jedynie sypialnia, łazienka i pomieszczenie gospodarcze z pralnią. Powstała przestrzeń wygodna dla jednej osoby, która w niej żyje i pracuje.