Analiza cyklu życia budynku

Skoro współczesność wymaga odejścia od dotychczasowego sposobu budowania, kluczowe staje się zrozumienie, gdzie i dlaczego warto tej zmiany dokonać. Analiza cyklu życia budynku jest dobrym krokiem w tym kierunku – pozwala spojrzeć na obiekt jak na system – materialny, energetyczny i społeczny – osadzony w czasie. W tym znaczeniu jest narzędziem nie tylko technicznym, lecz także etycznym.
We Francji od 2022 roku dla nowych obiektów obowiązują limity emisji gazów cieplarnianych dla całego cyklu życia budynku. Oznacza to konieczność sporządzania analizy śladu węglowego, która wykazałaby oczekiwaną redukcję emisji CO₂e i potwierdziła spełnianie obowiązujących norm. Tymczasem w polskim prawie nie tylko nie znajdujemy tego typu wskazówek, lecz także nie mamy określonej metodologii liczenia niekorzystnego wpływu budownictwa na środowisko.
W znowelizowanej dyrektywie EPBD, przyjętej przez Parlament Europejski w marcu 2024 roku, pojawia się po raz pierwszy zapis o konieczności przygotowania analizy cyklu życia (ang. Life Cycle Assessment, LCA) dla wszystkich nowych obiektów. Od 2028 roku każdy nowy budynek publiczny w UE będzie musiał mieć określoną całkowitą emisję CO₂e w cyklu życia. Co to oznacza dla architektów?
Niniejsze wprowadzenie do analizy cyklu życia budynku ma pomóc w uporządkowaniu kluczowych pojęć technicznych ułatwiających zrozumienie tej stosunkowo nowej dziedziny w architekturze. Podzieliłem go na kilka części. W pierwszej przedstawiam poszczególne etapy cyklu życia budynku. Następnie omawiam kategorie wpływu środowiskowego – choć analiza LCA najczęściej kojarzona jest z emisją dwutlenku węgla, to w istocie zanieczyszczenia związane z architekturą mają szersze przyczyny. Część informacyjno-techniczną zamykam porównaniem wpływu wynikającego z materiałów użytych do budowy z wpływem związanym z eksploatacją budynku jako „maszyny”. W ostatnim fragmencie dzielę się refleksjami opartymi na naszej praktyce projektowej i wybranych realizacjach.